Całują się tuż za plecami martwego lwa. Nazywają się „namiętnymi ekologami”
Do sieci trafiło przerażające zdjęcie ukazujące kanadyjską parę całującą się tuż obok lwa, którego właśnie zabili. Darren i Carolyn Carter z miasta Edmonton brali udział w polowaniu zorganizowanym przez Legelela Safaris. Byli niezwykle dumni ze swojego czynu.
Całowali się tuż obok lwa, którego właśnie zabili
Para brała udział w polowaniu na Kalahari w Południowej Afryce. Podczas przejażdżki zabili lwa, a następnie dumnie pozowali tuż obok ciała zwierzęcia. Zdjęciem pochwalili się w Internecie.
„Kawał dobrej roboty w gorącym słońcu Kalahari. Udało się! Potworny lew” – napisali pod zdjęciem.
Para uważa się za namiętnych ekologów
Mimo że zabijają piękne dzikie zwierzęta, sami nazywają się namiętnymi ekologami. Przyznali, że nie zamierzają komentować całego zdarzenia.
„Ci ludzie powinni się wstydzić, a nie popisywać się i pozować przed kamerą” – przyznali obrońcy praw zwierząt.
Firma zarabiająca na zabijaniu dzikich zwierząt
Darren i Carolyn Carter brali udział w polowaniu zorganizowanym przez Legelela Safaris. Firma pobiera opłatę 10 tysięcy zł za polowanie na żyrafy oraz 9 tysięcy zł za polowanie na zebry. Oferują również polowania na lamparty, słonie, nosorożce oraz lwy. Legelela Safaris zarabia na zabijaniu dzikich zwierząt.