×

Tak wygląda wielbłąd z cyrku, który odwiedził Radomsko. Niepokojące zdjęcie trafiło do sieci

Nie od dziś wiadomo, że cyrki wykorzystujące do swoich występów zwierzęta, raczej nie cieszą się dobrą reputacją. Bardzo często zwierzaki w takich miejscach bardzo cierpią oraz są w brutalny sposób zmuszane do wykonywania nienaturalnych sztuczek. W ostatnim czasie ktoś zauważył niepokojąco wyglądającego wielbłąda należącego do cyrku, który odwiedził Radomsko.

Reklama

Przerażające zdjęcie z Radomska

Portal Spotted: Radomsko udostępnił na swoim facebooku zdjęcie wielbłąda należącego do Cyrku Arena, który akurat odwiedził miasto. Zwierzę było bardzo wychudzone, przez co było widać jego żebra. 

Prezes cyrku się tłumaczy

W sprawie głos zabrał prezes Cyrku Arena – Mirosław Złotorowicz. Mężczyzna zapewnił, że stan wielbłądzicy wynika z tego, iż jest ona matką 2-miesięcznego młodego, które karmi swoim mlekiem. Prezes tłumaczy, że wielbłądy już tak mają w okresie karmienia.

Reklama

Całe stado ma dostęp do tego samego koryta z bardzo kalorycznym owsem oraz trawy, a tylko ona jedna jest chuda. To się pewnie nie zmieni, dopóki cielak nie przestanie żywić się wyłącznie mlekiem matki. – mówi Mirosław Złotorowicz w rozmowie z O2.

Stan wielbłądzicy wcale nie jest idealny

Wielbłądzica została zbadana przez weterynarza, który stwierdził, iż jej stan wcale nie jest taki idealny. Posiada ona braki w tkance mięśniowej i tłuszczowej, co może wskazywać na chorobę. Aby to jednak potwierdzić, potrzebna jest większa ilość badań. Jak na razie lekarz zabronił wielbłądzicy udziału w występach. Po wizycie u weterynarzy zwierzę wraz z młodym zostało przetransportowane do bazy, gdzie zostanie tak długo, aż nie przybierze na wadze.

Będzie interwencja

Inspektorzy z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami zapowiadają jednak, że zajmą się to sprawą, aby sprawdzić stan zwierząt w tym cyrku.

Reklama

 

 

Reklama
Źródła: www.o2.pl

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować