×

Dwa podstępne szopy włamały się do banku. Scena niczym z filmu akcji

Cała akcja była na miarę „Mission Impossible” z Tomem Cruisem i wcale nie była mniej emocjonująca od popularnego filmu. Dwa podstępne szopy pracze włamały się niepostrzeżenie do banku w Redwood City w słonecznej Kalifornii (USA). Tylko przypadek pozwolił je nakryć.

Wtopa!

Szopy jakimś sposobem nie uruchomiły żadnego z alarmów i cała akcja poszłaby im jak po maśle, gdyby przez szybę nie zauważył ich przypadkowy mężczyzna wypłacający pieniądze z bankomatu. Niestety, zawiadomił on odpowiednie służby i po krótkim czasie pod bank przybyło kilku pracowników jak i kilkoro wolontariuszy z organizacji zajmujących się ochroną zwierząt.

Obława

Szopy niestety nie miały szans w starciu z przeważającymi siłami wolontariuszy, którzy mieli wprawę w takich akcjach choć podobno w oddziale bankowym żadnych zwierząt jeszcze nie łapali. Obława wewnątrz budynku trwała 10 minut. Jak zapewniają działacze na rzecz zwierząt, szopom nie stała się żadna krzywda, a ich brawurowe włamanie ujdzie im na sucho.

Sceny niczym z filmu akcji

Warto zwrócić uwagę, że szopy to urodzeni złodziejaszkowie – mają naturalne maski na twarzy. Wiele osób zastanawiało się, jak udało im się włamać do placówki. Pozostawione po nich w budynku i okolicy ślady wskazują na to, że do środka banku dostały się wchodząc na pobliskie drzewo, a z niego przedostając się na dach. Następnie szybem wentylacyjnym dostały się do środka.

Informacje cenniejsze od mamony

Jak się okazuje, włamały się do banku, by wykraść jakieś tajne informacje – nie zainteresowała ich bowiem znajdująca się w oddziale gotówka tylko bliżej nieznane papierowe dokumenty, które wszędzie porozrzucały oraz zawartość jednego z komputerów, który wywróciły.

Może Cię zainteresować