Angielskie schronisko szuka domu dla owczarka, który rozumie komendy tylko w języku polskim.
Historie porzucanych zwierząt zawsze ogromnie wzruszają i tak było i tym razem. Ten 4-letni owczarek znalazł się w takim miejscu w Kenilworth i nie umiał się kompletnie odnaleźć. Pracownicy schroniska martwili się, ponieważ kontakt z czworonogiem był utrudniony. Dopiero jedna z osób zorientowała się, że zwierzę nie rozumie komend w języku angielskim, a jasne dla niego są tylko te po polsku.
Pieska nazwano Caleb. Rozpoczęła się żmudna praca nad tym, aby zwierzę się otworzyło i miało ochotę współpracować.
Owczarek trafił do schroniska, ponieważ pewna polska rodzina nie mogła dłużej się nim zajmować. Z tego też powodu pracownicy poprosili o pomoc zaprzyjaźnionego Polaka. Caleb w jego towarzystwie zaczynał zachowywać się zupełnie inaczej.
Piesek rozumie komendy tylko w języku polskim. To jeszcze bardziej powinno zachęcić rodaków, prawda?
Poszukiwania nowego domu
Każdemu zależy na tym, aby owczarek w końcu znalazł kochający dom i dlatego pracownicy schroniska uczą go komend po angielsku. Dzięki temu jest większa szansa, że trafi w odpowiednie miejsce. Sam były Minister Spraw Zagranicznych zainteresował się historią pieska i poprosił o pomoc w znalezieniu domu dla niego. Osoby, które obecnie zajmują się Calebem mówią, że to bardzo radosny, kochany i towarzyski pies. Miejmy nadzieję, że szybko trafi na odpowiednią osobę!
Czy któryś z Rodaków na Wyspach nie powinien przygarnąć polskiego psa patriotę, który nie dał się wynarodowić? pic.twitter.com/c0eCCknJPU
— Radosław Sikorski (@sikorskiradek) 16 czerwca 2017