×

Przyprowadzili starszą suczkę do weterynarza, żeby ją uśpić. „Ciągle sika na podłodze, nie chcemy już jej”

Melissa Conyers mieszka w dużym domu w stanie Georgia. To właśnie ona ze swojej miłości do zwierząt rozpoczęła akcję ratunkową o nazwie Old Dog Home. Inicjatywa ta ma jeden cel – pomóc starszym i schorowanym psom odzyskać radość życia. Kobieta od lat spełnia marzenia wielu czworonożnych seniorów. Wkłada w to wiele energii i serca. Jej działalność jest naprawdę pełna uznania! Pewnego dnia na jej drodze stanęła Holly, suczka, która cudem uniknęła śmierci.

Kobieta to bohaterka starszych i chorych psów

Nie da się opisać tego, jak wielkie serce ma Melissa do psów. Poświęciła im całe swoje życie, kiedy zmieniła swój ogromny dom na Old Dog Home – siedzibę cudownej inicjatywy, za pomocą której wspiera stare i schorowane psy.

Każdego dnia spełnia marzenia wielu psiaków, które wcześniej skazane były na cierpienie lub w ostateczności śmierć. Kobieta z całą pewnością jest bohaterką zwierząt. Jak sama mówi:

Dajemy psom możliwość bycia zrehabilitowanymi, a później adoptowanymi. Robimy wszystko, aby im się udało. Chcemy każdemu z nich dać szansę na miłość i rodzinę na ostatnie lata życia. Dla tych, psów które są za stare lub zbyt chore, to my będziemy ich rodziną. Będą tu mieszkać, dopóki nie nadejdzie ich czas. – mówi Melissa.

To wzruszające, co robi dla psów Melissa. Aż łzy same napływają do oczu. Jest naprawdę niesamowitą osobą! Jej pacjenci odwdzięczają się jej na każdym kroku merdaniem ogonka i lizaniem. To cudowne, że w ostatnich latach życia mają swoje miejsce, w którym czują się kochane i zaopiekowane.

„Chcę ją uśpić, nie chcę się nią dłużej zajmować”

Pewnego dnia kobieta odebrała niepokojący telefon od zaprzyjaźnionej kliniki weterynaryjnej współpracującej z Old Dog Home. Poinformowano ją, że ich klient przyprowadził swoją starszą suczkę, aby ją uśpić, ponieważ jak sam powiedział – „nie chciał się już nią opiekować”.

Dała suczce drugą szansę

Kiedy Melissa to usłyszała, była w szoku! Nie mogła uwierzyć, że ktoś był zdolny ot tak oddać ukochanego psa i to z takiego powodu! Niestety ludzie są różni, dlatego wiedziała, że chociaż jej siedziba jest już pełna, musi znaleźć się w niej miejsce dla Holly. Nie mogła pozwolić, aby psina została poddana eutanazji! Suczka, jak się potem okazało, ma około 10-12 lat i jest naprawdę cudowna!

Starszy nie znaczy gorszy!

Po śmierci jej pierwotnego właściciela była oddawana z domu do domu, aż teraz trafiła w ręce Melissy. Jak powiedział jej ostatni opiekun, nie chcieli już jej, bo mieli dwa inne psy, a Holly cały czas sika na podłogę, a wnuki się nią nie interesują. To okropnie smutne…

Holly to cudowny pies, pełen radości, w klinice po prostu stała i patrzyła się na nas nieustannie machając ogonem. Moim prawdziwym powołaniem życiowym jest pokazanie ludziom, że „stary” nie znaczy „martwy”. Starsze psy wciąż mają miłość do zaoferowania. Zasługują na szansę na swoją rodzinę tak samo jak każdy młodszy pies. – powiedziała Melissa.

Kiedy nadejdzie właściwy czas, a Holly zostanie wyleczona zarówno fizycznie jak i emocjonalnie, Melissa znajdzie jej kochający dom, w którym będzie rozpieszczana i kochana do końca życia. Zasługuje na to jak nikt!

A potem będę miała kolejne wolne miejsce i uratuję kolejnego starego, porzuconego psa, którego nikt nie chce. – dodała Melissa.

Czytając słowa Melissy i widząc co robi, aż człowieka ogarnia ogrom wzruszenia. To naprawdę cudowna kobieta!

 

Może Cię zainteresować