×

Kobieta zauważa futrzaną kępkę na drodze. Gdy podeszła bliżej, zamarła

Czasami dzikie zwierzęta potrafią zaskoczyć nas w chwili, w której najmniej byśmy się tego spodziewali. Właśnie tak stało się w przypadku Natalie oraz jej partnera, którzy w czasie jazdy samochodem natknęli się na trzy małe wydry, które utknęły na ulicy.

Nietypowe znalezisko na drodze

Natalie Therese i jej partner wracali z pensjonatu do swojego domu nad rzeką Columbia w Waszyngton, kiedy nagle przez mgłę zauważyli coś, co wyglądało jak wielka kępa futra na środku drogi. Zaskoczona kobieta czuła, że powinni się zatrzymać.

Od razu krzyknęłam do partnera, żeby uważał i zjechał na pobocze. Początkowo on myślał, że to jakaś grudka leżąca na ziemi, czy coś w tym stylu. – mówi Natalie Therese.

Gdy kobieta podeszła bliżej do kępy futra, zobaczyła, że to tak naprawdę trzy małe wydry, które utknęły na ulicy. Początkowo zamarła, gdy je dostrzegła.

Źródło: Natalie (@natalienaturemagic) / instagram.com

Maluchy nie miały pojęcia, co zrobić

Gdy Natalie zaczęła się nad tym wszystkim zastanawiać, złożyła pozostałe elementy do kupy i zdała sobie sprawę, że wcześniej widziała mamę wydr, która uciekała przed nadjeżdżającym samochodem. Maluchy były zbyt małe, aby wiedzieć, co powinny zrobić w tej sytuacji, więc po prostu skuliły się na ulicy i czekały. Były zupełnie same, a ich przerażona mama obserwowała je z pobliskiego lasu.

Therese zdecydowała, że pomoże im wrócić w bezpieczne miejsce i zaczęła wskazywać drżącym dzieciom właściwy kierunek.

Źródło: Natalie (@natalienaturemagic) / instagram.com

Delikatnie zachęciłam je, aby opuściły drogę. – przyznaje Natalie.

Kobieta stała tuż obok trzech małych wydr, prowadząc je w stronę ich mamy. Czekała tak długo, aż miała całkowitą pewność, że każdy z maluchów będzie wiedzieć, co ma zrobić.

Źródło: Natalie (@natalienaturemagic) / instagram.com

Stałam z tyłu przy samochodzie i czekałam, aż ich mama wyjdzie do nich. Wkrótce tak się stało, a wszystkie trzy maluszki wraz z mamą uciekły z drogi. Pozostałam na miejscu jeszcze przez kilka minut, aby upewnić się, że nie wrócą na ulicę. – mówi Natalie.

Całe wydarzenie zostało zarejestrowane na filmiku, który możesz obejrzeć poniżej:

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Natalie 🌙 (@natalienaturemagic)

Tego dnia, Natalie wywarła duży wpływ na przyszłość rodziny wydr, ale zwierzaki także podarowały coś kobiecie – wdzięczność dla natury i świata, w którym żyjemy.

Byłam poruszona do łez po tym całym doświadczeniu. Natura i jej stworzenia są takie piękne. – dodała Natalie.

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować