Niezwykła akcja na środku autostrady. Suczkę uratowano w samą porę

Podczas podróży na Manhattan, pracownicy firmy Coleman Electric zauważyli suczkę na tyłach holownika. Steve McLean i Matt Mcmillan od razu zatrzymali pojazd, aby uratować biedną psinkę.

Suczka na tyłach holownika

Steve McLean i Matt Mcmillan to pracownicy firmy Coleman Electric. W czasie podróży na Manhattan doszło do nieoczekiwanego zwrotu zdarzeń. Mężczyźni zauważyli, że na tyłach holownika znajduje się przerażony pies. Od razu zatrzymali pojazd, aby uratować czworonoga. Okazało się, że owy zwierzak to 4-miesięczna suczka.

Matt Mcmillan zabrał psinkę do pracy, aby się nią zaopiekować. Po wypełnieniu swoich obowiązków, zawiózł suczkę do weterynarza, aby sprawdzić, czy ma mikrochip – psinka jednak go nie posiadała.

Oto Carmel

Wtedy mężczyzna zdał sobie sprawę, że urocza suczka musi dołączyć do jego rodziny. Matt sam stracił niedawno swojego ukochanego psa i od razu zdecydował, że adoptuje znalezioną suczkę na zawsze. Nadał jej imię Carmel.

Jest przesłodkim psem. Nie możemy bez siebie żyć. – dodał mężczyzna.

Mimo że początki jej życia nie były łatwe, teraz Carmel w końcu jest bezpieczna, szczęśliwa i otoczona kochającymi ludźmi. Co za wspaniałe zakończenie!