Przez 5 godzin zwisała z balkonu na zardzewiałym drucie owiniętym wokół szyi. Mam ciarki na ciele

Kair. Samo południe. Ludzie mijają się na ulicy i patrzą przed siebie, ale nagle ktoś zwraca uwagę na to, co znajduje się nad głowami przechodniów. Na trzecim piętrze obskurnego budynku… wisi pies!

Ten dramatyczny widok poruszył nawet obrońców praw zwierząt, którzy niejedno widzieli w swojej pracy.

Momentalnie, gdy tylko dokonano tego szokującego odkrycia, ludzie wbiegli po schodach na górę, aby znaleźć mieszkanie, do którego należy balkon. Zajęło im to trochę czasu. W końcu odnaleźli lokum… a tam jeszcze gorszy widok.

Pies wisiał na zardzewiałym łańcuchu, który wbijał się w jego ciało. Nie można było odnaleźć ludzi, którzy mu to zrobili.

Działacze praw zwierząt byli ogromnie poruszeni. Nie wiedzieli tak naprawdę czy zwierzę w akcie desperacji wyskoczyło samo czy ktoś w okrutny sposób chciał się go pozbyć?

Lauren Connelly, z ekipy zajmującej się ratowaniem zwierząt, mówi, że uratowano suczkę w ostatniej chwili. Bella wisiała poza balkonem przez około 5 godz! Gdyby wisiała parę minut dłużej, doszłoby do tragedii…

Ratownicy z Egyptian Society for Mercy to Animals (ESME) pojawili się w odpowiedniej chwili. Bella bardzo szybko doszła do siebie i zaczęła zachowywać się ufnie i tak, jak gdyby nic się nie stało.

W maju 2015 znalazła kochający dom w Massachusetts w Stanach Zjednoczonych. W końcu może zapomnieć o dramacie, który ją spotkał i zacznie nowe życie. Pozostawiła za sobą strach, cierpienie, ból i izolację.