Wygląda jak kobra, ale wcale nią nie jest. Nikt nie może odgadnąć, co to za zwierzak

Jeśli akurat przebywasz w Chinach, Indiach, Malezji czy Indonezji, koniecznie przyjrzyj się uważnie drzewom, a być może uda ci się zobaczyć owada, który tak dobrze udaje, że jest kimś zupełnie innym, że aż zasługuje na Oscara. Uwaga, uwaga… Nagrodę dla najlepszego aktora otrzymuje ćma Atlas, inaczej znana jako atlas Attacus. Ten zdolny owad, rozpościerając swoje skrzydła, może z wyglądu przekształcić się z delikatnej ćmy w śmiertelną kobrę!

Ćma, która udaje kobrę

Końcówki skrzydeł tej ćmy przypominają głowę śmiertelnej kobry. Kiedy ćma poczuje się zagrożona, spada na podłogę i wije się, powolnie machając skrzydłami, aby naśladować ruchy głowy i szyi węża, dzięki czemu odstrasza drapieżniki.

Z profilu unikalne skrzydła ćmy Atlas wyglądają jak głowy dwóch kobr, co jest doskonałym kamuflażem, który pomaga odstraszać ptaki i inne drapieżniki szukające łatwej przekąski.

Ćma Atlas jest również jedną z największych ciem na świecie. Rozpiętość skrzydeł samicy może sięgać nawet 25 cm — to więcej niż ludzka dłoń.

Jej duży rozmiar jest prawdopodobnie jednym z powodów, dla których dzieli swoje imię z Atlasem, tytanicznym bogiem z mitologii greckiej.

Niestety, pomimo doskonałego kamuflażu ćmy Atlas, żyje ona tylko około dwóch tygodni. Po opuszczeniu poczwarki, aparat gębowy nie pozwala postaci dorosłej się odżywiać, a więc ma ona do dyspozycji jedynie zapasy pokarmu zgromadzone podczas życia larwalnego. Dorosła samica wydziela feromony płciowe, które są wyczuwane przez samca za pomocą pierzastych czułków z odległości nawet 5 km. Po parzeniu samica składa jaja i ginie – podobnie jak samiec.

I chociaż ten latający olbrzym żyje przez bardzo krótki czas, to z pewnością zrobi ogromne wrażenie na każdym, kogo spotka na swojej drodze!