Zebra wpadała w sidła kłusowników. Drut bardzo mocno wbijał się w jej skórę. Mogło dojść do tragedii!
Kłusownictwo to wciąż straszliwy problem w wielu miejscach na świecie. Ludzie dla własnego zysku są w stanie robić naprawdę okropne rzeczy. Cierpią przez to niewinne stworzenia.
Czysty przypadek
W styczniu w RPA w prowincji Gauging znaleziono ranną zebrę, która wpadała w prowizoryczną pułapkę przygotowaną przez kłusowników.
Zebra została dostrzeżona całkowicie przypadkowo przez swoich wybawicieli, miała więc naprawdę dużo szczęścia. Natychmiast przystąpiono do akcji ratunkowej. Drut bardzo mocno wbił się w skórę zwierzęcia, powstała przez to głęboka rana.
Kailen Padayachee, jedna z osób, które odkryły ranne zwierzę, tak opisała sytuację:
Zebra została uwięziona w sidłach i zerwała się, zabierając ze sobą część pułapki. Była prowizoryczna – trochę drutów i kabli oraz plastikowych toreb. Sidła takie, jak te są zazwyczaj wiązane w pętle i wykorzystywane do chwytania różnych dzikich zwierząt – ptaków, ssaków małych oraz większych, w tym nawet nosorożców. Używa się ich nie tylko w Afryce, ale i Azji.
Udało się!Reklama
Sytuacja okazała się być naprawdę groźna. Na szczęście bezbronne zwierzę zostało uwolnione po 35 minutach. Podano mu antybiotyk oraz środek uspokajający, aby mogło spokojnie odpocząć po tak dramatycznym wydarzeniu.
Ratownicy jednogłośnie wyznali, że było to piękne uczucie – widzieć, jak zebra podnosi się i odchodzi wolno.