Zapaliła światło w sypialni. Jej oczom ukazał się 7-metrowy pyton pełzający po łóżku
Do tego niecodziennego zdarzenia doszło w miejscowości Nambour w Australii. Kobieta właśnie wróciła po ciężkim i długim dniu do domu. Nie spodziewała się, że w łóżku znajdzie niespodziewanego i nieproszonego gościa.
Wyobrażasz sobie, że nalewasz sobie wino do kieliszka, przebierasz się w dres i kierujesz swoje kroki do łóżka. Masz ochotę trochę odpocząć i się zrelaksować. Kiedy zapalasz światło w sypialni, nie możesz uwierzyć w to, co właśnie widzisz. Tak właśnie było w przypadku Australijki.
W łóżku znalazła 7-metrowego pytona
Przemieszczał się po łożku, jakby był u siebie. Zaskoczenie i przerażenie kobiety było naprawdę duże i nie ma co się temu dziwić. Jak relacjonuje pracownik Sunshine Coast Snake Catchers 24/7, Stuart McKenzie:
Było naprawdę sporo wrzasku i krzyku, ale wcale się nie dziwię, wąż był spory
Wezwała pomoc
Kobieta natychmiast wybiegła z domu. Całe szczęście zabrała po drodze telefon i natychmiast zadzwoniła po pomoc. Powiedziała, że nie wróci do środka, póki wąż nie zostanie usunięty. Kiedy przyjechał Stuart McKenzie, ona wciąż siedziała na ganku i cierpliwie czekała. W jej oczach widać było strach i przerażenie zaistniałą sytuacją.
Mężczyzna nie zwlekał i natychmiast udał się do sypialni, aby zobaczyć, z czym ma do czynienia. Nie bez powodu pracuje z resztą w firmie pomagającej usuwać i łapać węże z domów czy innych obszarów zamieszkiwanych przez ludzi. Jego zadanie było proste, miał zlokalizować pytona i wypuścić go w jego środowisku naturalnym.
Wąż relaksował się w łóżku, kiedy właścicielka weszła do domu. Nadal był w tym samym miejscu, kiedy tam zajrzałem – wyznał McKenzie
Gad usunięty z domu
Mężczyzna delikatnie schwytał gada i wyniósł go na zewnątrz. Po krótkim dochodzeniu udało się ustalić, że wąż dostał się do domu przez szczelinę w drzwiach wejściowych, gdzie znajdowała się siatka przeciw owadom.
Właścicielka domu tuż po rozegraniu się całej sytuacja bezzwłocznie zabrała się za naprawę uszczelnienia. Ciekawe, czy jeszcze kiedykolwiek zaśnie spokojnie w swoim łóżku.