Przerażający trening w cyrku. Tygrys został uderzony batem 21 razy w ciągu 2 minut
Tygrys o imieniu Tora stoi osłabiony na stołku, a trener uderzą go batem. Jednak nie to jest najgorsze. Zwierzęta zazwyczaj wykonują polecenia trenera, gdyż obawiają się batów. Bestialskie traktowanie to codzienność zwierząt tresowanych w wielu cyrkach. Są zastraszane i trzymane w nieludzkich warunkach.
Choć istnieje wiele innych sposobów na tresurę zwierząt, Ryan Easley, który występuje z Carden Circus stosuje archaiczne metody tresury, których podstawą jest strach i ból.
Zwierzęta poddają się jego woli tylko i wyłącznie na fakt, że boją się kolejnych ciosów.
Tora została uderzona batem 21 razy. W ten sposób Easley wymuszał na niej posłuszeństwo.
Sytuacja cyrku zaniepokoiła obrońców zwierząt, którzy postanowili przeprowadzić śledztwo na własną rękę. Wyniki okazały się tragiczne.
Kiedy śledczy rozpoczęli pracę nad sprawą, okazało się, że oprócz Tory, w cyrku znajduje się siedem innych tygrysów.
Wszystkie zwierzęta były trzymane w maleńkich klatkach transportowych nie pozwalających im na swobodne poruszanie się.
Z wyjątkiem kilku minut każdego dnia poświęconych na treningi, zwierzęta spędzały tam resztę czasu.
Klatki również nie były zbyt często sprzątane. Stan zaniedbania zwierząt był zatrważający.
Choć tygrysy to dzikie zwierzęta, te z cyrku Carden Circus ewidentnie były pogrążone w głębokiej traumie.
Bały się dosłownie wszystkiego, a bestialstwo doprowadziło do klasycznych oznak strachu i stresu behawioralnego.
Temperatura często spadała poniżej 0, a miejsce przetrzymywania zwierząt nie było ogrzewane.
Tygrysy były karmione surowym kurczakiem, a przez 5 z 22 dni w ogóle nie dostały jedzenia.
