×

Pitbull został zaatakowany przez tysiące pszczół, ale to, co zrobił później jego właściciel jest oburzające!

Do lecznicy w Allegan w stanie Michigan został przywieziony pies o imieniu Stinger.

Właściciel zostawił go tam po tym, jak pogryzło go tysiące pszczół. U biednego czworonoga wystąpiła bardzo ostra reakcja alergiczna.

Pies wyglądał na poparzonego, nawet nie wyobrażasz sobie, jak musiał cierpieć.

Założycielka centrum leczenia zwierzaków Luvnpupz – Carri Shipala – powiedziała:

Stinger, został zaatakowany przez tysiące pszczół gruntowych. Biedak nie miał z nimi szans.

Gdy tylko pies znalazł się  w lecznicy, został podany mu antybiotyk.

Mimo, że właściciel okazał się na tyle odpowiedzialny, aby go przywieźć, nie zdecydował się na dalszą pomoc Stingerowi i bezdusznie go porzucił.

Pani Carri Shipala dodaje także:

Większość psów w takim stanie od razu zostałoby poddanych eutanazji. On dostał jednak szansę, dlatego bardzo chcę dalej mu pomagać i znaleźć dla niego nowy dom.

W dodatku jakby mało było nieszczęść u Stingera zdiagnozowano również wysoce zakaźną chorobę skóry – świerzb.

W ciągu kolejnych 30 dni pies wciąż będzie przebywał pod opieką ośrodka Luvnpupz. Wszyscy mają jednak nadzieję, że psiak w końcu znajdzie szczęśliwy dom, na który z pewnością zasługuje.

Może Cię zainteresować