Oblano go klejem i obrzucono błotem. Trudno opisać słowami, co kryło się pod skorupą
To straszne, jak niektórzy ludzie potrafią traktować zupełnie bezbronne zwierzęta. Ta historia sprawia, że do oczu od razu napływają łzy…
W nieco odosobnionym miejscu w Turcji, pies o imieniu Pascal przeżył prawdziwe piekło. Oblepiono go klejem, rzucano w błoto, a na końcu pozostawiono na pastwę losu.
Na szczęście na miejsce przybyli działacze praw zwierząt, którzy natychmiast zajęli się poszkodowanym psiakiem. Pascal był poturbowany, ponieważ niejednokrotnie uderzał w twardy beton, ale to nie wszystko…
Jego sierść była do tego stopnia sztywna, że nie poruszał się na niej żaden włos! Wystarczy spojrzeć na to nagranie, które najlepiej odzwierciedla stan, w jakim był zwierzak.
Grupa działaczy postanowiła ulżyć biedakowi w cierpieniu i zabrać go ze sobą. Na miejscu zdecydowali się umyć czworonoga na tyle, na ile było to możliwe.
Niestety, oklejona błotem sierść była do tego stopnia sztywna, że jedynym skutecznym rozwiązaniem było ogolenie jej.
Od katuszy jakie przeżył minęły już 3 miesiące. Dzisiaj mały wojownik jest już w znacznie lepszym stanie. Kto jednak by pomyślał, że pod tym kłębkiem sierści może kryć się taki piękny zwierzak?!
Znalazł również swój nowy dom – trafił do bardzo przyjaźnie nastawionej, hiszpańskiej rodziny, gdzie ma się bardzo dobrze.
