×

Ogromny niedźwiedź utknął w śmietniku. Wystraszeni policjanci usiłowali podejść i mu pomóc

Z pewności każdy z was wie, że niedźwiedzie zapadają w sen zimowy, kiedy na dworze zaczyna robić się chłodno. Hibernacja jest niczym innym, jak fizjologiczny stan odrętwienia organizmu, polegający na spowolnieniu procesów życiowych. W ten sposób zwierzęta są w stanie przetrwać trudne warunki zimy. Sen zimowy trwa od kilku tygodniu nawet do siedmiu miesięcy.

Jednak tuż przed zapadnięciem w sen, zwierzęta nadbudowują swoją tkankę tłuszczową, lub zbierają zapas pożywienia w kryjówce. Wszystko po to, aby jakoś przetrwać podczas hibernacji. Całkiem podobnie było w przypadku tego pulchnego misia z Kalifornii.

Chociaż jego zamiłowanie do jedzenia jest widoczne gołym okiem, niemalejący apetyt doprowadził go ostatnio do dość niekomfortowej sytuacji, z której sam nie mógł znaleźć wyjścia.

Facebook

Facebook

Co takiego się stało?

Funkcjonariusze z biura szeryfa Placer Country otrzymali w zeszły poniedziałek zgłoszenie. Chodziło o niedźwiedzia, który postanowił zanurkować w śmietniku, licząc na znalezienie jakiegoś pożywienia. Jednak wydostanie się z ogromnego kubła okazało się nie lada wyzwaniem. Kiedy miś wszedł do śmietnika, pokrywa zamknęła się tuż za nim i utknął. Sam nie był w stanie jej otworzy i wyjść na wolność. Potrzebował pomocy. W tym celu na miejsce przyjechali policjanci. W końcu nie mogli zostawić bezradnego zwierzaka samego.

Wideo z akcji ratunkowej niedźwiedzia pojawiło się na Facebooku

Do wideo funkcjonariusze dołączyli krótki opis wyjaśniający sytuację:

Wczoraj rano niedźwiedź, którego nazwaliśmy „T-shirt”, utknął w śmietniku w Kings Beach. Jest naszym lokalnym niedźwiedziem i miał już wcześniej do czynienia z funkcjonariuszami z biura szeryfa. Otrzymał od nas takie imię ze względu na białą plamę na futrze, zlokalizowaną na jego klace piersiowej. Na szczęście dla T-shirta policjanci Berton i Staley bez większego problemu pomogli mu wyjść z opresji ?

Fotografie: Facebook

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować