Ktoś zapłacił 100 złotych, ktoś inny nawet nie wziął lemoniady, a wrzucił pieniądze do puszki.
8-latka pracuje, aby pomóc zwierzętom. Pieniądze ze sprzedaży lemoniady oddaje schronisku
8-latka o wielkim sercu pracuje, aby pomóc zwierzętom w potrzebie. Wielu z nas powinno wziąć przykład z bezinteresownej postawy dziewczynki, dla której dobro czworonogów jest priorytetem. Marta Kołton zorganizowała nietypową zbiórkę, która zakończyła się sporym sukcesem.
Lemoniada dla schroniska
8-letnia Marta Kołton z Wrocławia postanowiła spożytkować wakacyjny czas w produktywny i wartościowy sposób. W tym celu dziewczynka z pomocą rodziców i młodszego brata Maćka przygotowała stoisko, przy którym niedługo później rozpoczęła sprzedaż lemoniady domowej roboty. Zarobione pieniądze przekazała na rzecz pobliskiego schroniska.
Przed otwarciem straganu i przystąpieniem do sprzedaży Marta przez długi czas pracowała nad recepturą napoju. Zależało jej na tym, aby lemoniada smakowała i pachniała wyjątkowo. Dziewczynce udało się osiągnąć zamierzony cel. Orzeźwiający napój tak posmakował sąsiadom i przechodniom, że bardzo chętnie włączyli się w pomoc bezdomnym zwierzakom.
Dzięki jej akcji charytatywnej udało się zebrać ponad 1 000 złotych. 8-latka była bardzo podekscytowana przedsięwzięciem. W wywiadzie dla Fakt wyznała, że była bardzo zaskoczona, gdy jedna z osób wrzuciła do puszki aż 100 złotych.
8-latka pracuje, aby pomóc zwierzętom
Zachowanie 8-latki przywraca wiarę w ludzi i nadzieję na to, że w zdominowanym przez zepsucie i pogoń za pieniądzem świecie, wciąż są osoby o wielkich sercach, gotowe nieść pomoc innym. Przez cały czas trwania przedsięwzięcia Marcie towarzyszyli rodzice, którzy nie ukrywają dumy z postawy córki.
Zebrana suma z pewnością będzie dla schroniska znaczącym wsparciem, które pozwoli na zakup żywności bądź leków dla podopiecznych ośrodka.
Największym marzeniem dziewczynki jest, aby w przyszłości zostać lekarką weterynarii lub prowadzić hotel dla psów.
Dalsze pomysły
Dziewczynka zachęcona sukcesem pierwszej zbiórki, już przystąpiła do planowania kolejnych akcji, które pomogą bezdomnym psiakom. Jesteśmy bardzo ciekawi, co tym razem pojawi się na straganie 8-latki. Bez wątpienia Marta wyrośnie na wspaniałego lekarza zwierząt, ponieważ empatia i wrażliwość to w tym zawodzie najbardziej pożądane cechy. Trzymamy kciuki za realizację pomysłów!