Policyjny koń codziennie przed pracą delektuje się ciepłą herbatką
Kawa lub herbata zaraz po wstaniu to dla wielu ludzi podstawa. Tak rozpoczęty dzień zdaje się być nieco przyjemniejszy. Ale okazuje się, że nie tylko ludzie są tego zdania. Otóż pewien policyjny koń z Anglii, nie wyobraża sobie rozpoczęcia dnia bez kubka herbaty!
Jake, bo tak na imię ma koń, już od 15 lat służy policji w Merseyside. Zanim rozpocznie rano służbę, cierpliwie czeka w stajni, aż zostanie mu przyniesiona herbatka. Dopiero kiedy ją wypije, rusza do pracy.
Ma nawet ulubioną markę!
To nie żart. Jake najbardziej lubi herbatę marki Tetley, z dodatkiem odtłuszczonego mleka i dwiema łyżeczkami cukru.
Jednak wiedząc, że herbata nie do końca nadaje się dla konia, jego opiekunowi starają się zastąpić ją kubiem wody. Mimo to Jake nie odpuszcza swojego porannego rytuału. Czas na „herbatkę” musi się znaleźć!
Oficer policji w Merseyside, a także trener konia, Lindsey Gaven, powiedział:
Jake to jeden z 12 koni, które pełnią u nas służbę. Na tle pozostałych wyróżnia go nieugiętym charakterkiem. Wszyscy w policji wiedzą o jego porannej tradycji. Co zaskakujące, kiedy zaserwujesz mu napój z jedną łyżeczką cukru, jest to w stanie wyczuć. Zdecydowanie woli, gdy osłodzi się ją dwoma łyżeczkami. Gdy tylko w stajni pojawia się ktoś z kubkiem w dłoni, Jake myśli, że to dla niego i nie odstępuje tej osoby na krok.
Zobacz, jak koń pije herbatę:
Jake ma już 20 lat. Za niedługo odejdzie na emeryturę. Cóż, mam tylko nadzieję, że mimo braku pracy będzie rozpoczynał swój dzień od kubka herbatki! ?
