×

Gepard wdarł się do samochodu turysty. Przerażające nagranie z safari

Safari to niesamowita przygoda. Bywa też jednak bardzo niebezpieczna. O tym przekonał się pewien student z Seattle, który spełnił swoje marzenie i wybrał się na safari. Nie spodziewał się jednak tego, co stanie się później. Mężczyzna chciał zobaczyć dziką zwierzynę z bezpiecznej odległości. Jednak pewien zwierz postanowił zrobić mu psikusa. Gepard wskoczył do samochodu turysty. To, co stało się później, jest niesamowite!

Reklama

Gepard wskoczył do samochodu turysty

Wyprawa na safari to niezapomniana przygoda. Nie dziwi fakt, że wiele osób marzy o takiej wycieczce. Szczególnie, aby zobaczyć dziką zwierzynę i przyrodę na żywo. Niesamowity widok! Swoje marzenie postanowił spełnić pewien student z Seatle, który wraz z wycieczką pojechał do Serengeti. To, co tam zobaczył ,wprawiło go w zachwyt! Na żywo mógł obserwować dzikie zwierzęta w ich naturalnym środowisku. Oczywiście zrobił to z bezpiecznej odległości, aby ich nie spłoszyć i nie wywołać w nich poczucia zagrożenia, który zmusiłby je do ataku. Jednak to, co się stało, było dla niego wielkim zaskoczeniem. Nie spodziewał się, że jeden ze zwierzaków niepostrzeżenie będzie chciał się zbliżyć do grupy! To było bardzo niebezpieczne!

Gepard wskoczył do samochodu turysty, wywołując ogrom paniki. Mężczyzna po prostu zamarł ze strachu. Był w szoku, że coś takiego mogło się stać. Zwierzę jakby nigdy nic usiadło sobie z tylu samochodu i zaczęło bawić się zagłówkiem fotela. Coś niesamowitego!

Reklama

To była wyprawa marzeń

Britton Hayes student z Seatle był w trasie z Grand Ruaha Safari, kiedy on i jego grupa natknęli się na trzy gepardy polujące na Gol Kopjes z Serenge. Zauważył, że zwierzęta zaczęły interesować się pojazdem, jednak na reakcję było już za późno. Jak sam wspomniał w rozmowie z Komo News:

Zaczęliśmy zauważać, że gepardy zainteresowały się pojazdem, ale było już za późno, aby szybko odjechać lub zrobić coś w tym rodzaju, ponieważ nie chcieliśmy płoszyć zwierząt, wiadomo, że wtedy zwykle wszystko idzie nie tak.

Podczas gdy mężczyzna i pozostali turyści byli zajęci kolejnym gepardem, który wskoczył na maskę, inny gepard wlazł przez okno na tylne siedzenie – bezpośrednio za Hayesem. Nikt z grupy czegoś takiego się nie spodziewał.

Reklama

Jeden z gepardów wskoczył na maskę i węszył dookoła, więc wszyscy byliśmy skupieni na gepardzie na masce, który się rozglądał. Kiedy wszyscy obserwowaliśmy geparda z przodu, jeden z braci okrążył tył pojazdu i wskoczył na tył pojazdu, aby spróbować nas obwąchać i upewnić się, że nie stanowimy zagrożenia. – wyznał Hayes.

Najtrudniej było opanować panikę. Przewodnik safari poinstruował Hayesa, aby spowolnił oddech, unikał kontaktu wzrokowego i pozwolił gepardowi węszyć, dopóki nie skończy „badania terenu”. Zachowanie spokoju pokazałoby zwierzęciu, że może im ufać.

Szczerze, to był prawdopodobnie jeden z najstraszniejszych momentów w moim życiu. Czułem, że muszę oczyścić umysł z wszelkich myśli, ponieważ drapieżniki potrafią wyczuć strach i każdy rodzaj dyskomfortu, który odczuwasz, a wtedy odpowiednio zareagują. Chciałem być tak spokojny i nieruchomy, jak to możliwe. – podsumował mężczyzna.

Kiedy w końcu gepard wraz ze swoimi towarzyszami odeszli, cała grupa odczuła ogromną ulgę.

Tu obejrzysz nagranie z całej sytuacji:

Reklama

Może Cię zainteresować