Zauważyła ogromnego aligatora wspinającego się po płocie. Udało mu się dostać na drugą stronę

Jest to jedna z tych historii, których większość z nas nie chciałoby być świadkiem. Wyobraź sobie, że jedziesz samochodem, ale nagle twoim oczom ukazuje się ogromny aligator. Zwierzak znajduje się zaledwie kilka metrów od ciebie. Co więcej, jak gdyby nigdy nic próbuje przejść przez płot i dostać się na teren znajdujący się za płotem. Dla większości z nas taka historia brzmi przerażająco, ale dla mieszkańców Florydy nie jest to nic nadzwyczajnego. Prawdę mówiąc mieszkańcy tego stanu są przyzwyczajeni do takich sytuacji…

Przerażająca scena z udziałem wielkiego aligatora

17 sierpnia Christina Stewart znajdowała się w samochodzie, gdy w pewnym momencie stała się świadkiem niezwykłej sceny. Kobieta zauważyła wielkiego aligatora, który wspinał się po płocie i próbował dostać się do bazy wojskowej.

„Udało mu się wspiąć po płocie, a już za chwilę znalazł się po drugiej stronie” – przyznała Christina Stewart.

Kobiecie udało się wszystko nagrać

Widząc, co się dzieje, Christina natychmiast wyciągnęła telefon i zaczęła wszystko nagrywać. Udało się jej zarejestrować niecodzienną scenę, a filmik z udziałem aligatora wrzuciła na Facebooka. Od czasu publikacji wideo zostało odtworzone prawie 400 tysięcy razy oraz udostępnione niemal 3 tysiące razy. Filmik znajduje się poniżej.

https://www.facebook.com/stinabear/videos/10205681431111646/

 

„Zwykle bardzo boje się gadów, ale tym razem czułam się bezpiecznie. Byłam w samochodzie, więc mogłam wszystko sfilmować. Gdybym stanęła z tym aligatorem twarzą w twarz, pewnie wiałabym tam, gdzie pieprz rośnie” – dodała Christina Stewart.

Floryda to królestwo aligatorów

Wielu z nas chciałoby odwiedzić piękną i słoneczną Florydę. Warto jednak dodać, że według danych w całym stanie mieszka około 1,3 miliona aligatorów, które można spotkać prawie wszędzie – na polach golfowych, w słodkich wodach jezior czy też w parkach rozrywki.

To nie pierwsza taka sytuacja

Pamiętacie ogromnego aligatora, który przechadzał się po polu golfowym Buffalo Creek Golf Club w Palmetto na Florydzie?

„Grałem sobie spokojnie w golfa, aż nagle zobaczyłem tego ogromnego gada. Byłem w szoku. Szybko wziąłem kamerę, aby pokazać go swoim przyjaciołom i rodzinie. Nigdy nie myślałem, że ten filmik stanie się takim hitem w Internecie” – powiedział świadek.

Wszyscy byli pod wrażeniem rozmiarów zwierzaka

Gad jak gdyby nigdy nic szedł przez pole golfowe w stronę jeziora. Świadkowie przyznali, że nigdy nie widzieli tak wielkiego aligatora.

„To jest największy aligator, jakiego kiedykolwiek widziałem w moim życiu. Miałem wrażenie, że miał z jakieś 5 metrów długości. Wyglądał niczym z Parku Jurajskiego. Co za gigant!” – przyznał Charlie Helms.

Wszystko możesz obejrzeć na poniższym filmiku:

 

W dalszym ciągu chcesz pojechać na Florydę?