Zaginął 4-letni chłopiec. Wkrótce spoglądają na krokodyla i wybuchają płaczem

W pobliżu rzeki Mahakam, mieszczącej się na wschód od wyspy Borneo w Indonezji, zaginął 4-letni chłopiec. W akcję poszukiwawczą włączyła się ekipa ratunkowa, która przez 2 dni poszukiwała dziecka. Jednak bezskutecznie, a rodzice odchodzili od zmysłów. Później stało się coś nieoczekiwanego…

Krokodyl odnalazł zaginionego chłopca

W okolicach rzeki Mahakam zaginął 4-letni Muhammad Ziyad Wajaya. Dziecka przez około 2 dni poszukiwała grupa ratunkowa Agencji Poszukiwań i Ratownictwa Basarnas. Rodzice byli zrozpaczeni tym, co dzieje się z ich synem.

Wszystko działo się w okolicach wyspy Borneo w Indonezji. Jak wspominali ratownikom rodzice chłopca, ich syn spokojnie bawił się na brzegu, a potem nagle zniknął. Niestety akcja poszukiwawcza nie przynosiła rezultatów. Po dziecku nie było najmniejszego śladu.

Jednak to, co wydarzyło się później, sprawiło że wszyscy byli w szoku. Ciało zmarłego niestety chłopca w swojej paszczy przyniósł krokodyl! Kiedy ratownicy i rodzice zobaczyli, co się stało, byli w totalnym szoku! Myśleli, że to on zaatakował malca, jednak na jego ciele nie było żadnych śladów. Pozostawił go w miejscu, gdzie dziecko było widziane przed zniknięciem. A następnie, jak gdyby nigdy nic, wycofał się z powrotem do wody. Można zatem uznać, że dzikie zwierzę, które zwykle atakuje w celu zdobycia pożywienia, tym razem wykazało się ogromną empatią. Chłopiec prawdopodobnie zginął w wyniku utonięcia. To niewyobrażalne, jaką rozpacz muszą czuć rodzice chłopca. Przesyłamy najszczersze kondolencje…

 

Crocodile carries body of child back to family a mile from where he drowned https://t.co/L8CPYtBqTJ

— Newsweek (@Newsweek) January 24, 2023

 

*miniatura ma charakter poglądowy