×

Wtargnęli na posesję i wykradli dwa psy. Ludzie podziwiają ich za odwagę

Znęcanie się nad zwierzętami jest czymś wyjątkowo okrutnym. W końcu te stworzenia są całkowicie bezbronne. Właśnie dlatego nigdy nie powinno się być obojętnym będąc świadkiem krzywdy naszych futrzanych przyjaciół. Właśnie w takiej sytuacji znaleźli się sąsiedzi mężczyzny, którzy słyszeli przerażające piski psów oraz odgłosy znęcania się. Na szczęście postanowili zareagować.

Straszliwe znęcanie się nad dwoma psami

Sąsiedzi słyszeli piski psów oraz odgłosy znęcania się nad zwierzętami. Jako dowód nagrali nawet filmik, na którym wyraźnie słychać było straszliwe skomlenie czworonogów. Sąsiedzi zgłosili incydenty, a na miejscu pojawił się Viktor Larkhill wraz z zespołem. Viktor poprosił mężczyznę o dobrowolne oddanie psów, ale nie zgodził się. Viktor wraz zespołem musieli więc wziąć sprawy w swoje ręce.

Nietypowa akcja ratunkowa

Aby zakończyć cierpienie bezbronnych piesków, Viktor wraz ze swoim przyjacielem włamał się na podwórko i zabrał dwa czworonogi z tego piekła. W tym momencie nie przejmował się konsekwencjami, jakie mogły go za to spotkać. Najważniejsze, że psy były już bezpieczne i nie zagrażała im krzywda.

Szczęśliwy finał

Dwa psiaki otrzymały imiona Johnny i Carla. Czworonogi zostały natychmiast umieszczone w domu zastępczym. Następnie trafiły do centrum ratunkowego, a kolejnym krokiem będzie znalezienie wiecznych i kochających domów. Gdyby nie odważny czyn zespołu Viktora, psy najprawdopodobniej do dzisiaj by cierpiały. Teraz w końcu są bezpieczne, szczęśliwe i kochane. Wielu ludzi podziwia odwagę ratowników i pochwala ich za ten czyn.

A oto cały filmik z podróży tych dwóch psiaków:

Co powinno się zrobić będąc świadkiem znęcania się nad zwierzętami?

Czyn Viktora miał na celu uratować te psiaki, ale pamiętajmy, że mógł on ponieść za to konsekwencje prawne. Gdy widzimy, że ktoś znęca się nad zwierzakiem, zawsze powinno się podjąć istotne kroki, aby temu zapobiec. Nie bądź obojętny, ponieważ zwierzaki nie mają głosu i same nie będą w stanie poprosić o pomoc. Jeżeli zorientujesz się, że ktoś w jakikolwiek sposób krzywdzi zwierzę, to nigdy tego nie bagatelizuj. Ważne jest jednak, aby wiedzieć, jak postępować, gdy jest się świadkiem takich sytuacji:

# 1 Oceń sytuację

W niektórych przypadkach już gołym okiem widać, że opiekun znęca się na zwierzęciem. Jeżeli widzisz, że ktoś bije psa, trzyma go na łańcuchu lub zostawia w gorącym samochodzie, to wszystko jest jasne. Istnieją jednak sytuacje, które wcale nie są tak jednoznaczne.

Zanim podejmiesz dalsze działania, upewnij się, że aby na pewno twoje przeczucia są prawidłowe. Potraktuj swoje obawy poważnie, ale dokładnie je sprawdź.

eżeli masz tylko podejrzenia, to wróć do tego samego zwierzęcia o kilku różnych porach dnia, aby mieć pewność, że stale przebywa w tych samych warunkach. Jeśli możesz, porozmawiaj z sąsiadami lub spróbuj porozumieć się z opiekunem czworonoga.

Jeżeli widzisz którykolwiek z tych sygnałów, to znaczy, że zwierzak na pewno doświadcza okrucieństwa:

  • pies jest zawsze trzymany na zewnątrz i nie ma żadnego schronienia
  • obroża wżyna się w skórę czworonoga
  • zwierzak jest wyraźnie wychudzony
  • futro jest brudne i matowe
  • gołym okiem widoczne oznaki choroby skóry
  • otwarte rany na ciele lub inne obrażenia

#2 Zbierz dowody

Twoje słowa wystarczą, by złożyć doniesienie, ale bardzo pomożesz w dochodzeniu, jeśli będziesz w stanie dostarczyć twarde dowody.

Z pewnością przydadzą się zdjęcia i filmy konkretnych oznak okrucieństwa – przykładowo pusta miska z wodą, brak schronienia lub łańcuch.

Pamiętaj, aby nigdy nie narażać się na niebezpieczeństwo w celu zbierania dowodów. Włamanie się na cudzą posesję jest nielegalne, a podejście zbyt blisko do zwierzaka może wywołać u niego agresję spowodowaną bólem lub strachem. Lepiej udokumentuj wszystko z bezpiecznej odległości.

#3 Skontaktuj się z odpowiednimi służbami

W pierwszej kolejności powinieneś jak najszybciej zawiadomić policję lub straż miejską i dokładnie opisać całą sytuację. Bardzo możliwe, że będziesz musiał podać swoje dane, ponieważ możesz zostać wezwany do sądu jako świadek.

Poza policją i strażą miejską, możesz również poinformować o sytuacji organizacje działające na rzecz zwierząt. To ważne, bo takie organizacje mają możliwość wystąpienia do prezydenta, burmistrza lub wójta o wydanie decyzji o czasowym odebraniu zwierzęcia opiekunowi. Dzięki temu zwierzak zostanie umieszczony w domu tymczasowym lub schronisku do czasu rozstrzygnięcia sprawy.

Jeżeli życie zwierzaka jest poważnie zagrożone, to może zostać odebrany opiekunowi bez wydania odpowiedniej zgody.

#4 Pomagaj w śledztwie, ale nie przeszkadzaj

Kiedy zwierzak cierpi, chcemy pomóc mu jak najszybciej. Pragniemy, żeby policjanci natychmiast wyważyli drzwi i zabrali futrzaka okrutnemu opiekunowi. W najgorszych przypadkach tak się dzieje, ale zazwyczaj takie sprawy zajmują trochę czasu. Wszystko zależy od sytuacji, w jakiej znajduje się zwierzę.

Po opisaniu sytuacji i dostarczeniu dowodów, musisz pozwolić odpowiednim służbom na wykonywanie swojej pracy. Pamiętaj, że policjanci i pracownicy organizacji na rzecz zwierząt najlepiej wiedzą, jak postępować w takich sytuacjach. Znają prawo i zrobią wszystko, aby pomóc cierpiącemu zwierzęciu. Wspieraj w dochodzeniu, ale nie przeszkadzaj.

Na pewno pomożesz, jeśli będziesz zeznawać w sądzie. Możesz także wykonać telefon do służb i spytać o postępy w sprawie.

Pamiętaj jednak, aby nie działać na własną rękę. Wtargnięcie na czyjąś posesję i odebranie mu zwierzaka jest nielegalne!

#5 Zwiększaj świadomość społeczeństwa

Niezliczonych przypadków zaniedbanych zwierząt można by uniknąć, jeśli więcej osób wiedziałoby, jak poprawnie opiekować się zwierzakiem.

Jeżeli widzisz, że jakiś opiekun popełnia błąd, to zawsze zwróć mu na to uwagę. Niektórzy ludzie zwyczajnie nie wiedzą, że nieświadomie krzywdzą swoje zwierzaki. Czasami wynika to z niewiedzy, a nie z okrucieństwa.

Edukuj ludzi i zwiększaj ich świadomość na temat dobrostanu zwierząt. Ucz także swoje dzieci od małego, jak traktować futrzanych przyjaciół. To naprawdę ważne!

 

 

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować