Uratował małą wiewiórkę, która spadła z gniazda. Pewnego dnia odwiedza go mama zwierzaka
Małe wiewiórki często giną wypadając ze swoich gniazd. Na szczęście dla tego malucha upadek skończył się dobrze – zwierzak wylądował w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie.
Reklama
Kiedy Rahul Sharma jadł śniadanie na swoim balkonie, postanowił zajrzeć przez poręcz. Zauważył maleńkie zwierzę leżące na ulicy poniżej – to była mała wiewiórka. Natychmiast pobiegł na dół, aby uratować stworzenie, zanim stanie się śniadaniem dla przechodzącego psa lub kota.
Rahul zabrał zwierzę do swojego mieszkania i wyczyścił je miękką ściereczką. Po zbadaniu sytuacji na zewnątrz uświadomił sobie, że maleńka wiewiórka spadła z gniazda umieszczonego na elektrycznym słupie. Maleńkie stworzenie było bardzo wyczerpane. Przy pomocy zakraplacza mężczyzna podał maluchowi trochę mleka.
Rahul zapewnił nawet maleństwu swój specjalny domek wykonany z kartonu po butach. Po niedługim czasie spędzonym w domu, wiewiórka odzyskała swoje siły.
Pewnego dnia kiedy mężczyzna siedział na dworze z wiewiórką na ramionach, zauważył kolejną wiewiórkę, która bez wahania do niego podeszła. Od razu wiedział, że to mama zwierzaka.
„Mimo że się mnie bała, bez wahania się do mnie zbliżyła. Spojrzała na mnie uważnie, a potem delikatnie dotknęła mojej ręki, jakby chciała mi podziękować za uratowanie jej dziecka.”- powiedział Rahul na swoim kanale Life From My Eyes.
Maluch przywitał się z mamą, a następnie nadszedł czas, aby wrócić do gniazda. Chociaż Rahul był smutny, że musiał pożegnać się ze swoim podopiecznym, przyznał, że to było naprawdę wspaniałe doświadczenie.
„Kiedy były już daleko, mama jeszcze raz odwróciła się w moją stronę i obdarzyła mnie ciepłym spojrzeniem. Potem obydwie zniknęły.” – dodał Rahul.
Reklama