×

Trafił do schroniska, bo był zbyt czuły. „Oniemieliśmy, widząc co następnego dnia stało się z placówką”

Nie ma bardziej błahego powodu, by oddać zwierzę do schroniska, niż stwierdzenie, że jest ono za głośne i przytulaśne. To nie mieści się w głowie! Tak niestety stało się z Jerrym, którego właściciel zamiast odpowiednio ułożyć, po prostu go oddał. Pracownicy schroniska Humane Society of Broward County byli tym zdruzgotani. Szczególnie, że kot trafił w ich ręce tuż przed świętami Bożego Narodzenia…

Reklama

Kot nie tak wyobrażał sobie Święta

Jerry miał nadzieję, że kolejne Święta spędzi u boku swojej kochającej rodziny. Stało się jednak inaczej, ponieważ jego właściciel oddał go z błahego powodu! Jego zdaniem kot był za głośny i za bardzo przytulaśny. Notorycznie chciał zwracać na siebie uwagę. Kiedy pracownicy Humane Society of Broward County dowiedzieli się o tym, oniemieli! Jerry wymagał jedynie tresury i opieki, a nie pozbycia się go i to tuż przed Świętami! Pracownicy placówki nie mogli tego zrozumieć, a szczególnie, że kociak okazał się naprawdę cudownym stworzeniem.

Dosłownie oniemieli

Sam Jerry nie rozumiał, dlaczego został przywieziony do schroniska. W końcu był dobrym kotem! To mocno go załamało. Nie takiego prezentu spodziewał się na gwiazdkę.

Reklama

Na szczęście, pobyt w schronisku nie odebrał mu jego kociego uroku i chęci do zabawy. Od razu rozkochał w sobie cały personel i to ze wzajemnością! Co więcej, pracownicy Humane Society of Broward County postanowili opublikować o Jerrym materiał na TikToku, aby zwiększyć jego szansę na adopcję. To, co stało się później, sprawiło że oniemieli!

Następnego dnia pod schroniskiem ustawiła się ogromna kolejka chętnych do adopcji Jerrego. Personel aż przecierał oczy ze zdumienia! Kot szybko znalazł nową i kochającą rodzinę, która nie tylko dała mu nowy dom, ale również sfinansowała opłaty adopcyjne trójki kociego rodzeństwa, które były tam od Święta Dziękczynienia. Kociaki to Aramis, Portos i Atos.

Reklama

Trio jest nadal dostępne do adopcji, ale mamy nadzieję, że również niedługo znajdą nowy dom – podobnie jak Jerry.

Reklama

Może Cię zainteresować