×

Wilk i pies stanęli ze sobą nos w nos. To, co wydarzyło się później, jest wręcz niewiarygodne!

Nick Jans to były myśliwy, który strzelbę zamienił na aparat fotograficzny. Dzięki czemu miał okazję spotkać naprawdę niezwykłe stworzenie. Pięknego i dostojnego wilka, którego sierść była czarna jak węgiel…

Reklama

Tropem wilka

Nick wiedział, że po obrzeżach Juneau na Alasce wędruje wilk – zauważył na śniegu świeże ślady. Postanowił, że go wytropi… Niestety, przez długi czas mu się to nie udawało.

Gdy ludzie dowiedzieli się, że tak potencjalnie niebezpieczne stworzenie znajduje się w pobliżu ich miasteczka, początkowo byli przerażeni. Słyszeli bowiem wiele historii o psach atakowanych przez te drapieżniki i innych szkodach, które wyrządzały. Wilki działają bowiem w watahach, gdzie samiec alfa odpowiedzialny jest za pozostałych członków. Musi ich bronić przed potencjalnym zagrożeniem.

Reklama

Przyłapany

W końcu się udało… Zauważył go! Stał na zamarzniętym jeziorze. Potężny i majestatyczny. Był sam. Fotograf wziął ze sobą narty i postanowił, że odrobinę się zbliży… W tym przypadku było inaczej, ten wilk był samotnikiem. Choć nie do końca…

Kiedy karmelowa labradorka, którą Nick wziął ze sobą na wyprawę, zbliżyła się do drapieżnika, jej właściciel był przerażony.

Reklama

Stanęli nos w nos… To, co wydarzyło się później, było wręcz niewiarygodne!

„Dogadali się…”

Wilk otrzymał na imię Romeo i zamieszkał w okolicy miasteczka, a między nim i labradorką zrodziło się uczucie… Żona Nicka była trochę zaniepokojona przyjaźnią ich suczki z wilkiem. Jednak, kiedy na własne oczy zobaczyła, jak się dogadują, jej obawy przestały mieć miejsce…

Nawet początkowo przerażeni mieszkańcy przestali obawiać się drapieżnika i zaczęli pozwalać swoim psom na zabawy z nim. Romeo zaczął też zbliżać się do ludzi, tak jakby szukał towarzystwa… Raz nawet dołączył do zabawy między człowiekiem, a psem.

Reklama

Wilk stał się tak sławny, że obcy ludzie zaczęli zjeżdżać do miasta, aby zobaczyć drapieżnika, który żyje tuż obok ludzi i zwierząt domowych, nie krzywdząc ich…

Losy Romeo zostały opisane w książce A Wolf Called Romeo.

Mimo że życie przeciętnego wilka wynosi około 3 lat, Romeo przebywał wśród mieszkańców Juneau aż 8 lat. Niestety, pewnego dnia znaleziono go martwego. Ta wiadomość zasmuciła absolutnie wszystkich mieszkańców.

Jego historia do dziś wzrusza ludzi, którzy go znali, ale także i całkowicie obcych…

Myślicie, że mieszkańcy Juneau stali się jego watahą?

Reklama

Może Cię zainteresować