×

Mieszkańcy Kostrzyna drżą o życie. Groźne stworzenie błąka się po mieście, jest wideo

Wilki sieją postrach w Kostrzynie nad Odrą. Mieszkańcy drżą o siebie i swoje dzieci, nie czują się bezpieczni. Szczególnie, że jeden z wilków był widziany niedawno w okolicach żłobka i przedszkola, a inny pod koniec zeszłego roku zagryzł kilka owiec. Problem naprawdę jest poważny.

Wilki coraz częściej widywane w miastach

Do sieci trafiło zatrważające nagranie, na którym widać, jak wilk niesie w pysku upolowane zwierzę. Być może młodą sarnę. Niestety nagranie z auta jest zbyt słabej jakości, aby ustalić dokładną tożsamość zwierząt. Dziki zwierzak widziany był w rejonie ul. Fabrycznej. Przeraża dodatkowo fakt, że w okolicy znajduje się przedszkole i żłobek oraz dom kultury.

Nie mamy pewności, jaki zwierzak znajduje się na nagraniu. Eksperci spekulują, że może to być wilk lub mieszanka wilka z psem! Mieszkańcy okolicznych bloków są przerażeni. Boją się o swoje zdrowie i życie. Nigdy nie wiadomo, kiedy natrafi się na wilka. Pomimo że eksperci uspokajają, że wilki nie atakują same z siebie ludzi, dla nich nie jest to żadną formą uspokojenia.

To moja droga do pracy. Kiedy zobaczyłem ten film, idąc do pracy, czuję duży niepokój. – zdradza 40-letni mężczyzna, pracujący w pobliskim zakładzie.

Znaleziono zagryzione owce

Ten strach jest jak najbardziej naturalny. Szczególnie, że nie był to jednorazowy incydent z udziałem wilka. Jeszcze w zeszłym roku przy os. Warniki wilki zaatakowały owce na terenie gospodarstwa agroturystycznego. Jak wspomniał jego właściciel, znalazł cztery zagryzione owce, a aż siedem zniknęło bez śladu. Mężczyzna podejrzewa, że wilki mogły zaciągnąć je do lasu lub uciekły gdzieś spłoszone. W sumie właściciel gospodarstwa jest stratny o jedenaście owiec. To w przeliczeniu na pieniądze aż sześć tysięcy złotych.

wilki

Niestety nie ma on szans na odszkodowanie od miasta, ponieważ owce nie były w hodowli. Mężczyzna jest załamany. Dodaje, że problem z atakami wilków trwa już ponad rok, ale nikt z tym nic do tej pory nie zrobił. W końcu sprawą zainteresowała się policja. Zaczęły się patrole w rejonie przedszkola, które sąsiaduje ze żłobkiem. Mieszkańcy proszeni są też o zamykanie furtek i bram. Komendant kostrzyńskiej straży miejskiej przyznał, że o atakach wilków wie z mediów, do tej pory sami mieszkańcy nie zgłaszali zagrożenia.

Wilki nie atakują ludzi?

Mieszkańcy nie potrafią opanować strachu, nawet pomimo zapewnień obrońców przyrody, że wilki nie atakują ludzi. Prawdą jest, że to one boją się człowieka, a ich wrogiem bardziej będą psy i to one mogą być zagrożone. Wilki mają ciekawską naturę, a w mieście mogą szukać tez pożywienia. Jeśli znalazły się na terenie mieszkalnym, to najpewniej z powodu gonienia swojej ofiary. Poobserwują okolice i szybko wrócą do lasu. Dlatego nie ma powodu do obaw.

Jeśli mamy psy na ogrodzie, powinniśmy zamykać je w specjalnych kojcach, a nie zostawiać przywiązanych łańcuchem do budy. Ponieważ nie będą miały jak się schować lub bronić w obliczu ataku. Ogrodzenia pod napięciem również sprawdzą się w obronie przed wilkami.

Może Cię zainteresować