Przez lata torturowano ją i wykorzystywano. Trudno rozpoznać w niej niedźwiedzia
Człowiek potrafi zwierzętom zgotować okropny los. Tak też było w przypadku niedźwiedzia o imieniu Cholita, który lata spędził w niewoli. Została skradziona i sprzedana do niewoli cyrkowi jako mały niedźwiadek. Potem trafiła do ZOO, w którym większość czasu spędzała w małej klatce, obserwując mijające życie. W końcu wkroczyła organizacja Animal Defenders International, która zabrał ją do siedliska w Peru. Dzięki pracownikom ADI mogła w końcu poczuć zew wolności. Niestety zapłaciła za to kosztem swojego futra.
Niedźwiedź uratowany z niewoli
Historia niedźwiedzia o imieniu Cholita to przykład kolejnego zła, jakie może wyrządzić człowiek zwierzęciu dla własnych zysków. Biedaczka została porwana i sprzedana jeszcze jako mały niedźwiadek. Całe swoje dorastanie i późniejsze życie widziała zza krat niewoli. Najpierw w przejezdnym cyrku, a potem w ZOO. Nie wiedziała, czym jest swobodne hasanie i życie poza kratami. Czas mijał, a ona czuła, że jej życie nie ma sensu, traciła też nadzieję, że cokolwiek się zmieni. Czuła się bardzo samotna, do tego stopnia, że zaczęła marnieć. W efekcie straciła swoje piękne futro. Nie wierzyła, że jej życie ma jeszcze szansę się zmienić.
Jednak pewnego dnia, jej marzenie o wolności się spełniło. Niedźwiedź uratowany z niewoli mógł w końcu zobaczyć świat spoza swoich metalowych krat. Ją oraz inne zwierzęta uratowali pracownicy Animal Defenders Interational. To był przełomowy moment.
Teraz jest całkowicie innym niedźwiedziem
Cholita zmieniła się diametralnie po uwolnieniu z niewoli! Nie przypomina już tamtego niedźwiedzia, którym była, kiedy przebywała zamknięta w ZOO. Pracownicy ADI podkreślają, że nie da się jej nie pokochać, jest po prostu wspaniała! Do ludzi, pomimo tego co przeżyła, Cholita jest nadal przyjazna. To niedźwiedź uratowany z niewoli, który w końcu zobaczył, czym jest świat na wolności. Wcześniej była samotnym, smutnym zwierzakiem, a teraz uśmiech nie schodzi z jej pyszczka, co sprawia radość pracownikom ADI.
Łagodny niedźwiedź jest stale obecny na stronach mediów społecznościowych ADI, zdobywając tysiące fanów na całym świecie. Internauci uwielbiają patrzeć, jak Cholita cieszy się wybiegiem na wolności. Ma swój las, jaskinie, a nawet basen i swój ulubiony hamak.
Cholita spędza swoje pracowite dni na rozmowach z Domingą lub Sabiną z sąsiedztwa, wędrując po jej siedlisku, mocząc się w basenie lub drzemiąc w swojej jaskini. – mówią pracownicy ADI.
Chociaż Cholita wiele przeszła, dobrze prosperuje w swoim naturalnym środowisku, gdzie może jeść swoje winogrona. Jej historia dała też początek ważnym zmianom i pomocy w ratowaniu innych zwierząt.
Ratowanie tego niesamowitego niedźwiedzia zachęciło urzędników rządowych do ratowania większej liczby niedźwiedzi w Peru. – powiedział Jan CreamerADI, prezes ADI.
Nie ma znaczenia, co wydarzyło się w przeszłości, Cholita w końcu jest bezpieczna, żyje życiem, na które zawsze zasługiwała!