×

Wandale popisali polarnego niedźwiedzia. Przez nich zwierzę może umrzeć

W dzisiejszych czasach wiele mówi się o szacunku w stosunku do zwierząt. Nikt nie każe Tobie kochać zwierzęcia, ale jego umyślne krzywdzenie jest zabronione. On też czuje i to, co mu robisz, sprawia ból. Mimo szerzenia świadomości wśród społeczeństwa, nie ma praktycznie dnia, abyśmy nie usłyszeli o tym, co człowiek wyrządził zwierzęciu… To jest przykre.

Pomalowali farbą niedźwiedzia

Grupa zbirów, bo jak inaczej ich nazwać, spryskała farbą futro niedźwiedzia polarnego. Zapisali na nim nazwę czołgu radzieckiego z okresu II wojny światowej. Zwierzę zostało zauważone w Czukockim Okręgu Autonomicznym w Rosji. Niestety, wandali wciąż pozostają nieuchwytni.

Rosyjskie media obiegł film

Wideo z niedźwiedziem trafiło do sieci w poniedziałek, za sprawą pracownika rosyjskiego WWF, Siergieja Kawreg. Jednak nie wiadomo, kiedy dokładnie zostało ono nagrane. Na chwilę obecną ekolodzy usiłują znaleźć dzikie stworzenie, które na futrze nosi napis „T-34”.

Znaczenie napisu

Skąd akurat taki napis? Przypuszcza się, że chodzi o odniesienie do radzieckich czołgów T-34, które były produkowane od 1940 roku. Wykorzystywano je podczas II wojny światowej.

Przykre skutki dla niedźwiedzia

W całej sprawie wypowiedział się badacz z Mammal Ecology Laboratory w Instytucie Problemów Biologicznych Północy, Anatolij Kochnev. Niestety, zachowanie wandali prawdopodobnie odbije się na niedźwiedziu. Nie bez powodu niedźwiedź polarny ma białe futro. Przecież dzięki niemu może się doskonale kamuflować i być zdecydowanie mniej widocznym na tle śniegu. Czarny napis bardzo się odznacza. To przez niego zwierzę może nie być w stanie polować, albo polowanie staną się znacznie trudniejsze. Patrząc długodystansowo, niedźwiedź może umrzeć z głodu…

Naukowcy mają wciąż nadzieję, że gdy zwierzak wskoczy do wody, farba z jego futra zmyje się. Jednak nie wiadomo, czy tak się stanie. Na chwilę obecną trwają poszukiwania niedźwiedzia polarnego. Mam nadzieję, że uda się go szybko zlokalizować. Podobnie jak ludzi, którzy dopuścili się tego czynu!

Fotografie: YouTube

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować