Policjanci znaleźli ciało kobiety wśród setek pająków. Omal nie uciekli z przerażenia
Kobieta leżała nieżywa wśród setek pająków
Policjanci przyzwyczajeni są do różnych sytuacji. Ich codziennością jest reagowanie w przypadku dojścia do wypadków, przemocy, a nawet zgonów. Jednak interwencję, którą przeprowadzili w Gnieźnie, zapamiętają na bardzo długo. Czegoś takiego jeszcze żaden z funkcjonariuszy nie widział. Kiedy dotarli do mieszkania, znajdującego się przy ul. Cierpięgi w Gnieźnie, byli w totalnym szoku. Po otwarciu drzwi okazało się, że w jednym z pokojów leży martwa kobieta wśród setek pająków! Policjanci przecierali oczy ze zdumienia. Jak taka ilość pająków znalazła się w mieszkaniu kobiety? Policja ustaliła podczas dochodzenia, że prowadziła ona hodowlę pajęczaków na większą skalę. Nie wiadomo, czy hodowla była prowadzona legalnie. Prokuratura zleciła sekcję zwłok ofiary, która pomoże ustalić przyczyny śmierci.
Pająki przechowywane były w pojemnikach. Oszacowano, że było ich nawet kilkaset osobników. Na miejsce sprowadzony został arachnolog, który dokonał oceny znalezionych egzemplarzy. Sprawdzane jest również to, czy udział w śmierci kobiety miały osoby trzecie, czy też zmarła ona z innych przyczyn. Policja wykluczyła, że było to samobójstwo, więcej informacji dostarczy sekcja zwłok kobiety. Policja ustala też, gdzie trafiały sprzedawane pająki.
*miniaturka ma charakter poglądowy