Podbiegł do niej zupełnie obcy pies. „Desperacko błagał mnie, żeby poszła za nim”
Ashley Boggs jechała krętą, leśną drogą w Puerto Rico, kiedy nagle ruch się zatrzymał. Zdała sobie sprawę, że przyczyną była mała, brązowa psinka, która podbiegała do samochodów na ruchliwej drodze, błagając o pomoc. Kobieta szybko domyśliła się, dlaczego suczka była taka zdesperowana.
Zdesperowana psinka błagała o pomoc
Wyszłam z auta i zauważyłam, że jest mamą karmiącą, więc postanowiłam pójść za nią. Domyśliłam się, że była taka zdesperowana, ponieważ jej dzieci musiały być gdzieś w pobliżu. – przyznała Ashley Boggs.
Małe pyszczki wystające z liści
Nie trwało długo, zanim Ashley zauważyła dwa szczeniaki blisko drogi. Natychmiast włożyła mamę i maluszki do swojego samochodu, ponieważ tam były bezpieczne. Potem wyszła szukać reszty rodziny.
Wtedy usłyszałam piski szczeniąt, które dochodziły z lasu. Poszłam więc w tamtym kierunku. – mówi Ashley Boggs.
Przemierzając bujny, zielony las, rozejrzała się dookoła, a wkrótce zaczęła zauważać małe pyszczki wystające z liści.
Byłam zaskoczona, że było ich tak dużo. Jednocześnie zdałam sobie sprawę, że nie przeżyłyby, gdybym ich nie znalazła. Nie miały dostępu do jedzenia oraz wody i znajdowały się w bardzo odosobnionym miejscu. – stwierdziła Ashley.
Ashley złapała w lesie cztery szczeniaczki i zaniosła je do jej samochodu. Wkrótce cała siedmioosobowa rodzina była znów razem, tym razem w bezpiecznym miejscu. Następnie Ashley zawiozła pieski do schroniska.
Filmik z uratowania psiaków możesz obejrzeć poniżej:
Wyświetl ten post na Instagramie
Wdzięczność, którą trudno opisać
Psia mama, później nazwana Goji, nie mogła być bardziej wdzięczna swojej wybawczyni za uratowanie jej oraz szczeniąt.
Była taka kochająca. Cały czas mnie całowała i przytulała, żeby podziękować. – powiedziała Ashley.
„To prawdziwy anioł”
Pomimo tak trudnego doświadczenia, zarówno Goji jak i jej szczenięta były bardzo czułe i kochały zabawę. Psia rodzinka szybko stała się ulubieńcami schroniska.
Goji to prawdziwy anioł. Jest bardzo kochana i cieszy się, gdy ludzie przychodzą i ją głaszczą. Szczenięta są niezwykle zabawne. Uwielbiają bawić się z wolontariuszami i szarpać ich za sznurówki. – mówi Ashley.
Dwa szczeniaki już trafiły do kochających rodzin. Wkrótce Goji i reszta jej dzieci również znajdą swoje idealne domy. I chociaż kiedyś te psiaki żyły w ciemnym lesie, to teraz już nigdy więcej nie będą musiały się o nic martwić!