Usłyszeli skowyt dochodzący z beczki. Kiedy zajrzeli do środka, zobaczyli całkowicie osmoloną istotę
Wolontariusze indyjskiej grupy „Animal Aid Unlimited”, która zajmuje się obroną i ratowaniem zwierząt, dokonali niedawno strasznego odkrycia: z metalowej beczki dochodził cichy skowyt. Kiedy mężczyźni otworzyli klapę, nie mogli uwierzyć, że patrzą na całkowicie osmoloną istotę. Nie byli pewni, co lub kto znajduje się w środku.
Po bliższym zbadaniu udało im się ustalić, że to pies…
Było oczywiste, że biedne zwierzę zostało uwięzione w tym miejscu kilka dni temu. Lepka masa uniemożliwiała jakiekolwiek ruchy. Tak mocno skleiła jego sierść, że zwierzę nie miało szansy się wydostać.
Weterynarze zaczęli dramatyczną walkę o jego życie. Próbowano przeciąć metalować beczkę, aby dostać się do środka i uwolnić zwierzę.
Wreszcie po kilku godzinach udało im się wyswobodzić psa, ale przed nimi była jeszcze trudniejsza walka – ze smołą, która znajdowała się na ciele tego biedaka, który przerażony liczył, że ktoś w końcu przerwie jego cierpienie.
Wolontariusze dali mu wodę i jedzenie oraz zajęli się jego ranami. Po wszystkim zapewnili mu bezpiecznie miejsce do spania i sprawili, aby czuł się kochany.
Nazwali go Asha, co oznacza w języku hindi „Nadzieja”. Mimo pozornie beznadziejnej sytuacji wszyscy wierzyli, że pies przeżyje i dojdzie do siebie.
Bardzo powoli Asha zaczęła dochodzić do siebie. Nie była to szybko przemiana, ale dla wszystkich i tak to był ogromny sukces. Dziś piesek wygląda na zdrowego i zadowolonego!
Dzięki ogromnej sile i pomocy dobrych ludzi zwierzę miało szansę na to, aby przeżyć. Mimo tego, że człowiek zachował się wobec niej niebywale okrutnie, Asha nie straciła ufności i pokazuje ją wszystkim tym, którzy okazują jej życzliwość.