×

Jechała na hulajnodze elektrycznej, a po ziemi ciągnęła psa. Czworonogowi krwawiły łapki

Pewna kobieta jechała na hulajnodze elektrycznej, a po ziemi ciągnęła swojego psa, który był przywiązany na smyczy. W końcu psu zaczęły krwawić łapki. Kobietę zauważyło dwóch rowerzystów – Brandon Sanders oraz James Dowell, którzy od razu zaczęli ja ścigać.

Reklama

Kobieta ciągnęła po ziemi psa

Wszystko zostało uchwycone przez monitoring. Filmik trafił do sieci i został już odtworzony przez prawie 200 tysięcy osób.

 

Mężczyźni w końcu dogonili kobietę

„Cały czas za nią jechaliśmy, a w końcu udało się nam ją dogonić. Doszło do konfrontacji, a ona powiedziała, że zdarza się i tak samo dzieje się z dziećmi. Dla nas to było szokujące, bo nikt o zdrowych zmysłach nie ciągnąłby żadnego żywego stworzenia po ziemi.” – opowiadają rowerzyści.

Po wszystkim kobieta podzieliła się szokującymi zdjęciami

Zrobiła sobie zdjęcie, jak trzymała na rękach psa z okrwawionymi łapkami. Na jej twarzy znajdował się szeroki uśmiech, jakby była zadowolona ze swojego dzieła. To jest po prostu przerażające!

Reklama

Rowerzyści wezwali policję

„Ona zaczęła nam grozić, że jeśli nie odjedziemy, to wezwie policję. Cóż, wyprzedziliśmy ją, bo zrobiliśmy to pierwsi. Na miejscu pojawili się oficerowie i nakazali natychmiastowe odebranie czworonoga tej okropnej kobiecie.”

Psiakiem zajęły się służby na rzecz zwierząt

Owy czworonóg to kundelek o imieniu Zebra. Został już odebrany okrutnej kobiecie, a teraz w końcu jest bezpieczny. Otrzymał już pomoc medyczną, a ratownicy mówią, że na pewno już wkrótce wróci do pełnego zdrowia.

Wszczęto już postępowanie przeciwko kobiecie

Okazało się, że kobieta z filmiku wcale nie była prawną opiekunką Zebry. Co więcej, ona próbuje się bronić i zatrudniła adwokata, który wydał już oświadczenie. Oto jego treść:

Reklama

„Cały czas pomagamy policji w ich dochodzeniu. Moja klientka bardzo kocha zwierzęta, a w szczególności Zebrę – suczkę widoczną na filmiku. To, co się stało, to zwykły incydent. Moja klientka chciała zapewnić temu psu trochę rozrywki, a niestety nie zdawała sobie sprawy, że w ten sposób zraniła czworonoga. Zrobiła to całkowicie nieumyślnie i niezwykle żałuje tego, co się stało. Na szczęście Zebra jest na dobrej drodze i wkrótce wróci do pełnego zdrowia.” – mówi oświadczenie.

Czy tak zachowuje się osoba, która kocha zwierzaki?

Śledztwo cały czas jest w toku, a na czas jego trwania policja nie podaje dokładnej tożsamości kobiety. Wszyscy mają nadzieję, że ona zostanie ukarana adekwatnie do swojego czynu. Nie można pozwalać na okrucieństwo wobec bezbronnych zwierząt!

„Powinniśmy podnieść świadomość ludzi na temat dobrostanu zwierząt. Takie zachowania nie są normalne i nie powinniśmy na to pozwalać!”

 

 

Reklama

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować