Tata lew pierwszy raz spotyka swojego syna. Jego narodziny wiele dla nas znaczą
Nie tylko w ludzkim świecie rodzice żywią ogromną miłość do swoich pociech. Jak się okazuje robią to też zwierzęta i nie mówie wyłącznie o pupilach domowych, ale także dzikich zwierzętach. Z obserwacji i badań naukowców wiemy, że zwierzęta, które zakładają rodziny, jak chociażby szympansy, czy goryle, wyrażają emocje począwszy od radości, a kończąc na smutku. A jak jest z lwami?
Pierwsze spotkanie taty lwa ze swoim synkiem
Ta piękna chwila, została zarejestrowana przez kamery w zoo w Denver, jeszcze we wrześniu. Lwiątko o imieniu Tatu urodziło się 25 lipca bieżącego roku. Od chwili narodzin oczarowało nie tylko odwiedzających zoo, ale również pracowników. Maluszek stał się też gwiazdą mediów społecznościowych. A wszystko dzięki wideo, które opublikował personel.
Tatu jest już trzecim szczeniaczkiem mamy Neliah. Waży 12 funtów, a jego narodziny są ważniejsze, niż mogłoby się wydawać.
W ciągu ostatnich 25 lat, większość lwów afrykańskich po prostu zniknęła. Gatunek ten niebawem może zostać uznany za zagrożony wyginięciem. A wszystko to z powodu kłusownictwa i niszczenia siedlisk tych dzikich stworzeń. Zatem narodziny młodych są powodem ogromnej radości i sukcesem Planu Przetrwania Gatunków Lwa. Zapewnia on zdrowe i różnorodne genetycznie populacje lwów w instytucjach Stowarzyszenia Ogrodów Zoologicznych i Akwariów
Ojcem Tatu jest lew o imieniu Tobias. Jemu też narodziny syna sprawiły ogromną radość. Tobias nie był wcześniej ojcem. To sprawia, że jego genetyka była szczególnie ważna dla populacji lwa w instytucjach Stowarzyszenia Ogrodów Zoologicznych i Akwariów.