Zawiercie: Przywiązał suczkę do barierki przed schroniskiem i odjechał. Jest nagranie z kamer
Psy to jedne z nielicznych stworzeń, które kochają całym sercem i nigdy nie zostawiłyby swoich opiekunów. Niestety nie zawsze działa to w dwie strony, co dodatkowo potwierdza smutne nagranie spod Schroniska dla Zwierząt w Zawierciu. Pewien mężczyzna wczesnym rankiem porzucił swojego psa i przywiązał go do barierki schroniska.
Przywiązał psa do barierki schroniska i odjechał
Na nagraniu widać, jak o godzinie 04:39 rano pod budynek Schroniska dla Zwierząt w Zawierciu podjechał srebrny samochód Ford Focus o początku numeru rejestracyjnego: SZA. W pewnym momencie z pojazdu wychodzi mężczyzna w średnim wieku i prowadzi na smyczy suczkę rasy owczarek niemieckie. Właściciel prowadzi psa w kierunku schroniska, przywiązuje go do barierki, po czym odjeżdża.
Tak w XXI wieku porzuca się swojego przyjaciela… – pisze na swoim Facebooku Schronisko Dla Zwierząt w Zawierciu.
„Proszę, nie zostawiaj mnie!”
A oto nagranie z monitoringu:
Twierdzi, że musiał jechać do lekarza
Co ciekawe, po udostępnieniu nagrania z monitoringu na Facebooku, właściciel owczarka pojawił się w schronisku. Przyznał, że zostawił suczkę w tym miejscu, bo musiał jechać do lekarza, a na czas swojej nieobecności chciał zapewnić jej profesjonalną opiekę.
Schronisko dowiedziało się również, że mężczyzna ma duży dom z ogrodem, a oprócz suczki z wideo posiada jeszcze jednego owczarka.
Według nas, takie zachowanie to nic innego jak znęcanie się nad zwierzęciem przez porzucenie. Zajmujemy się zawiadomieniem na policję w tej sprawie i mamy nadzieję, że mężczyzna odpowie przed sądem – powiedziała Patrycja Rubin, ze Schroniska dla Zwierząt w Zawierciu w rozmowie z zawiercie.naszemiasto.pl.