Niezwykłe odkrycie w Wielkopolsce. Kołdra z jego puchu kosztuje fortunę!
Nadleśnictwo Grodziec, Lasy Państwowe z Wielkopolski pochwaliło się nietypowym stworzeniem, które ostatnio u siebie gościli. Jest to gatunek kaczki cenionej ze względu na swoje drogocenne pióra. Jej widok w Wielkopolsce wywołał niemałe zdziwienie.
Nietypowe odkrycie w Wielkopolsce
W Wielkopolsce, w okolicach miejscowości Czarny Bród zaobserwowano kaczkę, której raczej na próżno szukać w tamtejszych lasach. Gatunek nosi nazwę Edredon i jest to największa nurkująca kaczka. Często można znaleźć ją nad Bałtykiem, ale zdarza się, że zalatuje w głąb lądu. Kaczki te mają charakterystyczny wygląd głowy: obserwowane z boku, grzbiet dzioba i czoło tworzą linię prostą. Mocny dziób służy do odrywania od dna wodnych zwierząt i miażdżenia ich muszli i pancerzy.
Co ciekawe, gatunek ten jest ceniony ze względu na swoje drogocenne pióra – pościel z puchu ptaka może kosztować fortunę!
Niestety, Edredon jest bliski zagrożenia wyginięciem. Na terenie Polski jest objęty ścisłą ochroną gatunkową, dodatkowo obowiązuje zakaz fotografowania, filmowania lub obserwacji mogących powodować płoszenie lub zaniepokojenie.
Kaczka potrzebowała pomocy
Ptak został zauważy przez Lidię Kopińską-Mikołajczyk. Okazało się, że kaczka przebywała na polu i nie podnosiła się do lotu. Po oględzinach i konsultacjach z ekspertami stwierdzono, że może wymagać pomocy. Aktualnie przebywa pod opieką Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt, prowadzonym przez Nadleśnictwo Grodziec.
Puch, który kosztuje krocie
Edredon jest zwany wdzięcznie „miękkopiórem” ze względu na niezwykłą wartość jego puchu. Puch edredonowy jest najwartościowszym puchem służącym do wyboru luksusowej pościeli, śpiworów i kurtek. Ma doskonałe właściwości izolacyjne. Jego cena potrafi sięgać ok. 1,5 tysiąca zł za kilogram (trzeba go zebrać z około 60 gniazd), a pojedyncza kołdra może kosztować blisko 20 tysięcy zł.Na Islandii i w pn. Norwegii istnieje wielowiekowa tradycja zbioru puchu edredonowego, który po zbiorze jest rekompensowany sianem i wodorostami w gnieździe. Doprowadziło to do swoistego udomowienia edredonów, które chętnie zajmują przygotowane dla nich sztuczne gniazda i wyprowadzają lęgi. Co ciekawe, puch edredonowy był nawet w czasach Wikingów walutą, co zanotowały kroniki. – napisało Nadleśnictwo Grodziec, Lasy Państwowe na swoim Facebooku.
Mamy nadzieję, że niezwykły gość jak najszybciej wróci do pełni zdrowia!