Elbląg: Motornicza bohaterka opuściła własny tramwaj, aby uratować uwięzione na torach zwierzę
Czasem jeden gest może całkowicie odmienić czyjeś życie. Doskonale przekonała się o tym pewna mewa, która żyje dzięki wspaniałej motorniczej z Elbląga. Gy pani Anna zauważyła uwięzionego ptaka na torach, bez wahania zatrzymała tramwaj i pomogła zwierzęciu w potrzebie. Świat zdecydowanie potrzebuje więcej takich ludzi!
Bohaterka z Elbląga
Pani Anna to doświadczona motornicza z Elbląga. Trasy zna bardzo dobrze i zawsze ma oczy dookoła głowy. Kiedy pewnego dnia zauważyła mewę uwięzioną na torach, bez zastanowienia zatrzymała tramwaj. Następnie wyszła z pojazdu, okryła mewę ręcznikiem i zabrała ją ze sobą do kabiny. Całą scenę obserwowali pasażerowie, którzy wcale nie mieli za złe pani Annie, że dojadą ze spóźnieniem.
Mewa jest już bezpieczna
Okazało się, że mewa miała złamane skrzydło, a z tego względu potrzebowała pilnej pomocy. Sama na pewno by sobie nie poradziła. Dzięki pani Annie ptak jest już bezpieczny i trafił pod opiekę Ośrodka Okresowej Rehabilitacji Zwierząt Jelonki. Otrzymał od życia drugą szansę!
Filmik, który podbił serca internautów
Całe zdarzenie z mewą i panią Anną w roli głównej zostało zarejestrowane przez kamerę umieszczoną na tramwaju. Filmik trafił do sieci, a od czasu publikacji zyskał już ponad 2,6 mln odsłon. Internauci byli pod wrażeniem postawy pani Anny, a motornicza stała się prawdziwą bohaterką. Cóż, świat zdecydowanie potrzebuje więcej takich ludzi jak pani Anna!