Mężczyzna myślał, że szczeniak został porzucony. Patrząc na jego ogon, ogarnęła go trwoga
Pewnego kwietniowego dnia w Singapurze, przechodzień dostrzegł małego Golden retrievera leżącego na poboczu drogi.
Z bliska wyszło na jaw coś straszliwego. Młoda suczka miała w bardzo brutalny sposób odcięty ogon.
Mężczyzna zabrał szczeniaka do kliniki weterynaryjnej. Tam lekarze zajęli się zjadaną przez robaki raną i nazwali suczkę Shorty. Psinka była bardzo zaniedbana, jednak to stan rany po obciętym ogonie był przerażający. Suczka musiała cierpieć od kilku dni.
https://www.facebook.com/175084129305175/photos/a.560909924055925.1073741855.175084129305175/1121580667988845/?type=3&theater
Sam Chan – jeden z wolontariuszy, opublikował zdjęcia Shorty, by podzielić się jej historią. Na szczęście suczka z dnia na dzień czuje się lepiej.
„To z pewnością nie jest przypadek. Rana była zbyt czysta. To po prostu okrucieństwo wobec zwierząt” – powiedział mężczyzna.
Shorty miała dużo szczęścia, że została znaleziona przez odpowiednią osobą. Dziś wraca do zdrowia i czeka na nowy dom.
https://www.facebook.com/175084129305175/videos/1121580704655508/