×

Maciej Mikołajczyk apeluje do ludzi i błaga: „Nie bierzcie udziału w narodowym sporcie hańby”

Powozy konne na Morskim Oku od lat wzbudzają ogromne kontrowersje. Pracujące tam konie często przez cały dzień wożą turystów zazwyczaj bez przerw. Zwierzęta są całkowicie wyczerpane – czasami padają na ziemię ze zmęczenia. Temat ten poruszany jest tak często, a mimo to wciąż wielu turystów chętnie korzysta z usług powozów. Tym razem głos w sprawie wziął Maciej Mikołajczyk, aktor znany z wielu popularnych seriali telewizyjnych.

Reklama

Narodowy sport hańby

Maciej Mikołajczyk we współpracy z Fundacją Międzynarodowego Ruchu Na Rzecz Zwierząt Viva! wydał apel z prośbą o niekorzystanie z dorożek konnych na morskim oku. Aktor przyznaje, że wsiadanie do tych powozów stało się w Polsce tzw. „narodowym sportem hańby”, gdyż coraz więcej ludzi ma świadomość o cierpieniu koni, a korzystanie z usług koni na Morskim Oku staje się powodem do wstydu, a nie dumy.

Apeluję, żebyście jadąc w góry, idąc na Morskie Oko, korzystali z własnych nóg i z własnej siły. Dla własnego zdrowia i dla zdrowia tych zwierząt. Pozwólcie im żyć i cieszyć się życiem. Do zobaczenia na szlaku. – mówi Maciej Mikołajczyk w filmiku opublikowanym na Facebooku Fundacji Międzynarodowego Ruchu Na Rzecz Zwierząt Viva!.

Problem od wielu lat

Konie na Morskim Oku są tematem rozmów i kontrowersji od wielu, wielu lat. Widzieliśmy już mnóstwo zdjęć i filmików ukazujących cierpienie tych koni. Ludzie mają coraz większą świadomość na ich temat, ale mimo to wciąż znajdą się osoby chętne wesprzeć okrutny biznes. Z tego względu tak ważna jest edukacja społeczeństwa na temat dobrostanu tych zwierząt.

Reklama

Jak pomóc koniom?

Aby pomóc koniom z Morskiego Oka, nigdy nie wsiadaj do tych powozów. Pamiętaj, że wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z krzywdy tych koni, dlatego warto w kulturalny sposób uświadamiać ich, jak naprawdę to wygląda. Zwiększajmy świadomość społeczeństwa na temat koni. Niech każdy wie, że te wspaniałe zwierzęta nie są po to, aby być lekarstwem na nasze lenistwo.

Czy nie lepszym osiągnięciem będzie zdobycie Morskiego Oka na własnych nogach?

Reklama

Koniecznie udostępnij ten artykuł swoim znajomym!

Reklama

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować