Zagłodzony szczeniak cały drżał przy ruchliwej drodze. Wszyscy traktowali go jak powietrze
To ludzie powinni być głosem zwierząt – one nie są w stanie poprosić o pomoc, dlatego zawsze powinniśmy wyciągnąć do nich pomocną dłoń. Najgorsze jest ignorowanie takich zwierząt i udawanie, że się ich nie widzi, o czym doskonale przekonał się pewien szczeniak.
Ludzie traktowali ją jak powietrze
Wyobraź sobie, że jesteś maleńki w wielkim, przerażającym świecie, a na dodatek jesteś zupełnie sam. Nie masz nikogo, kto mógłby ci pomóc. Właśnie w takiej sytuacji znalazł się głodujący i chory szczeniaczek, którego wszyscy traktowali jak powietrze. Maleńka suczka jak najszybciej potrzebowała pomocy. Filmik z jej udziałem trafił do Internetu i wzruszył ludzi.
To takie bolesne, że biedna, głodna i chora duszyczka, znaleziona na ulicy, była przez wszystkich pomijana. Ma około trzech miesięcy. Była bardzo i samotna i wystarczająco wiele wycierpiała w swoim życiu. – czytamy pod filmikiem.
Była całkowicie bezradna
Zastanawiamy się, ile osób minęło tego biednego malucha i po prostu poszło dalej, traktując go jak powietrze. Ilu miało okazję ją uratować, a nic nie zrobiło? Biedna psinka siedziała tam sama, zupełnie bezradna, na ruchliwej drodze.
Jest niedożywiona i chora, bo spędziła życie bez dachu nad głową, bez odpowiedniego jedzenia, zupełnie bezradna. Ktoś znalazł ją w strasznym stanie, gdy próbowała przejść przez ulicę, żeby zdobyć jakieś jedzenie.
Na szczęście, na drodze suczki w końcu pojawił się mężczyzna, który przyszedł jej na ratunek. Nakarmił ją, a biedna suczka cała trzęsła się w czasie jedzenia – była bowiem bardzo słaba i niedożywiona. Przez jej skórę można było zobaczyć kości.
Pod odpowiednią opieką
Roztrzęsiona psinka w końcu zdaje sobie sprawę, że nareszcie pojawiła się dla niej nadzieja. W końcu się najadła, ale przed nią wciąż była długa droga. Na szczęście jej wybawca natychmiast zabrał ją do weterynarza. Spędzi pod jego nadzorem tyle czasu, ile tylko będzie potrzeba. Suczka musi przede wszystkim osiągnąć odpowiednią wagę. Niestety, weterynarz uważa, że prawdopodobnie już zawsze będzie niewidoma.
Nie jest jasne, kiedy i czy w ogóle ta mała dziewczynka wróci do pełni zdrowia – ale jesteśmy pewni, że już NIGDY nie będzie sama. Ponieważ jej wybawca jest teraz jej nowy tatą!