Na jego widok gęś oszalała z radości. Zachowuje się zupełnie jak pies!

Niemal codziennie od przeszło trzech lat Doug Carleton chodzi do pobliskiego parku w swoim mieście, by złapać chwilę wytchnienia od życiowych zawirowań. W tym czasie nawiązał niezwykłą więź z żyjącymi tam gęśmi.

„To nasz ulubiony człowiek”

Od razu widać, że gęsi wprost za nim szaleją. O ile wobec prawie wszystkich innych ludzi są nieufne, syczą na nich, gdy ci podejdą zbyt blisko, to zupełnie inaczej jest w przypadku Douga. Nie tylko nie reagują na niego nerwowo i obronnie, ale wręcz wybiegają jak szalone na spotkanie z nim, gdy tylko go zauważą.

Ma się podejście

Doug, jak sam twierdzi, świetnie radzi sobie ze zwierzętami i potrafi przekonać do siebie nawet największego paskudnika. Jest to chyba nie tylko kwestia jego wiedzy, ale po prostu tego, że ma w sobie coś, co sprawia, że futrzaki reagują na niego bardzo pozytywnie i bardzo szybko się z nim oswajają. Można mu tego pozazdrościć.

Ujmujący maluch

Nasz filmowiec-bohater ostatnio nawiązał w parku silną więź z najmłodszą z gęsi, która niedawno przyszła na świat na wysepce, jaka znajduje się pośrodku tego ogrodu. Nazwał ją Sam i chyba ma słabość do niej, bo poświęca jej bardzo dużo uwagi. Czyżby właśnie rodziła się przyjaźń na całe życie?