Wiewiórka weszła do sklepu przez otwarte drzwi. To, co zrobiła, wydaje się być zamierzone
Kiedy rodzina będąca właścicielami sklepu odkryła kto stoi za notorycznymi kradzieżami czekoladowych batoników, ogarnęło ich kompletne zdumienie.
Złodziejem słodyczy okazała się być wiewiórka z lokalnego gangu.
Gdy batoniki zaczęły znikać ze sklepu, właściciele postanowili zbadać sprawę i dowiedzieć się kto ich okrada. Kamera przyłapała złodziejaszka na gorącym uczynku. Jednak, fakt, że za ich zniknięciem stoi wiewiórka, wszystkich wprawił w kompletne zdumienie.
Wszystko zaczęło się kilka lat temu, gdy właściciel sklepu zaczął dokarmiać ptaki i zwierzaki gromadzące się na zewnątrz sklepu. Jednak wygląda na to, że wiewiórkom przestały wystarczać orzeszki i postanowiły sięgnąć po coś smaczniejszego.
Cóż za przebiegłe zwierzaki! Choć właściciele w końcu odkryli zagadkę znikających słodyczy, teraz muszą rozwiązać inny problem – jak powstrzymać zuchwałe wiewiórki przed kradzieżami.