Ten kojot to doskonały dowód na to, że nawet najdziksze zwierzę ma swoją drugą stronę
Jeśli myślisz, że jedyną rzeczą jaką kojoty szukają w ciągu dnia jest posiłek, jesteś w wielkim błędzie. Okazuje się, że zwierzaki te lubią również zabawki.
Kojoty są dzikie z natury. Znane są z drapieżności.
Jednak fotograf Pamela Underhill-Karaz uchwyciła zupełnie inną stronę tych zwierząt. Jest ona niezwykle słodka.
Underhill-Karaz natknęła się na dzikiego kota w pobliżu jej domu w Trenton Falls.
Piękne stworzenie, teraz znane jako „złodziej zabawek”, zbliżyło się do domu Pameli gdy dostrzegło jaskrawą zabawkę dla psa.
„Zauważyłam kojota podczas porannej kawy”.
„Znalazł się na podjeździe do naszego domu. Wszedł głębiej, porozglądał się i postanowił zbliżyć się jeszcze bardziej. Zaznaczył swój teren na zatopionej w śniegu gałęzi (stąd wiem, że to samiec), a następnie udał się w kierunku naszego podwórka. Rozejrzał się i właśnie tutaj dostrzegł zabawkę.”
„Podszedł do zabawki, powąchał ją, podniósł, rzucił i powąchał ponownie.”
Underhill-Karaz kontynuuje: „Podniósł ją, następnie rzucił w powietrze i tak zaczął się nią bawić jak nasz pies.”
Na szczęście Pamela miała w ręku aparat i wszystko sfotografowała.
Udało jej się uchwycić ten cudowny moment, w którym zwierzę zwykle kojarzone z drapieżnością i niebezpieczeństwem, ujawniło swoją beztroską stronę.
„To było wspaniałe zobaczyć, że wszystkie zwierzęta, i te dzikie, i te oswojone tak naprawdę niewiele się różnią. Mają uczucia i zrobią wszystko aby przetrwać w tym często nieprzyjaznym świecie. Nie różnią się tak wiele od nas…” – mówi Underhill-Karaz.
To było niezapomniane spotkanie Karaz z kojotem bawiącym się swoją nową zabawką.
„To trwało może 5-10 minut. Wziął zabawkę, podrzucał ją w powietrze i podnosił z powrotem… A potem szybko uciekł.”
Jeszcze więcej fotografii Underhill-Karaz znajdziesz na jej stronie internetowej oraz na Facebook’u.