Kot utknął pomiędzy drzwiami garażowymi a futryną. Nikt nie wiedział, czy nadal żyje

Czy zdarzyło Wam się kiedyś, zostawić swojego pupila w domu na kilka godzin, w dodatku całkowicie samego? Myślimy, że raczej tak i wydaje nam się, że mógł on wtedy narozrabiać lub wpakować się w jakieś tarapaty… Pogryzione buty, przewrócony ulubiony wazon, nasikane w łazience – nawet najlepszym się zdarza.

Jednak Wasze uczucia w takiej chwili są prawdopodobnie jedynie 10% tego, co przeżył pewien właściciel szalonego kota…

Pomyślcie tylko… Wracacie do domu, a przed nim tłum ludzi i policja – wszyscy zebrani wokół drzwi garażowych…

Można się przestraszyć, prawda?

Okazało się, że kot tego pana, zaklinował się między drzwiami garażowymi, a ścianą domu i zwisał w taki sposób, że na zewnątrz była widoczna tylko tylna część jego ciała.

Kiedy właściciel przybył na miejsce, był pewien, że jego ukochana kotka Bella nie żyje…

Na szczęście okazało się inaczej. Policjanci pomogli mu wyciąć otwór w drzwiach tak, aby można było bezpiecznie pomóc kotce się wydostać.

W czasie wyjaśniania całej sprawy na jaw wyszło, że Bella usnęła w górnej części drzwi garażowych i kiedy właściciel nieświadomie je zamknął, utknęła i próbowała się wydostać.

Sytuacja wyglądała tak poważnie, że cudem jest to, że nic nie stało się zwierzakowi.