Klacz umierała z bólu. 20 minut przed eutanazją odwiedził ją najlepszy przyjaciel
Konie są niesamowitymi i majestatycznymi stworzeniami, które potrafią robić ogromne wrażenie. Jeżeli nie wierzysz, to zapytaj prawdziwego miłośnika tych zwierząt, a on odrazu powie Ci, jak absolutnie oszałamiające i inteligentne są konie. Właśnie dlatego tak trudno jest zaakceptować wiadomość o uśpieniu jakiegokolwiek wierzchowca. Pewna klacz mieszkająca w Anglii miała zostać poddana eutanazji, a przed wszystkim ocaliła ją ogromna siła miłości.
Poznaj klacz o imieniu Beatrice
Zwierzak cierpiał na silny ból brzucha
16-letnia klacz cierpiała na silne bóle brzucha należące do grupy schorzeń morzyskowych, które są następstwem zaburzeń w układzie pokarmowym i zwykle kończą się śmiercią. Oprócz bólu zwierzakowi towarzyszył też niepokój. Przez 6 godzin wszyscy próbowali postawić Beatrice na nogi, jednak klaczy nic nie pomogło. W tym momencie właściciele konia musieli podjąć trudną decyzję. Ze względu na wysokie ciśnienie krwi, szybkie tętno i niezdolność do stania, Beatrice miała zostać poddana eutanazji.
„Było nam bardzo przykro, kiedy obserwowaliśmy, jak cierpi. Mimo że to trudna decyzja, to chcieliśmy skrócić jej męki.” – mówią właściciele klaczy.
20 minut przed planowaną eutanazją stało się coś niezwykłego
Około 20 minut przed eutanazją, właścicielka Beatrice przypomniała sobie, że musi wypuścić ze swojej stajni towarzysza klaczy – czteroletniego Beau. Po otwarciu boksu ogier nie pobiegł na dwór. Zamiast tego podszedł do Beatrice i zaczął delikatnie gryźć jej szyję oraz podnosić jej głowę.
Chwilę po tym Beatrice wstała i poczuła się już dużo lepiej
„To było po prostu szokujące. Ona od razu wstała i wyglądała, jakby nic jej nie dolegało. Jej przyjaciel ją uzdrowił. Cała ta sytuacja bardzo nas poruszyła. My chcieliśmy ją uśpić, ale na szczęście Beau wiedział, co robić.” – powiedziała właścicielka klaczy.
Beatrice i Beau są przyjaciółmi od 4 lat
Dwa konie od chwili poznania uwielbiały spędzać ze sobą czas. Właśnie dlatego Beau nie mógł pozwolić, aby jego bratnia dusza odeszła. Teraz zwierzaki znów będą żyć razem jak dwa szczęśliwe i zdrowe konie. Beatrice w pełni wyzdrowiała. Czy to nie jest niesamowite, ile może zdziałać prawdziwa miłość?