Znaleźli bezpańskiego kota. Zamarli, gdy zobaczyli, co znajduje się na jego szyi
W ostatnie Walentynki Kimberly Saxelby i Chris Gattas zauważyli bezpańskiego kota. Niepokojące było jednak, że szyja zwierzaka była ciasno owinięta taśmą. Mimo że nie było to proste zadanie, para zdecydowała się złapać futrzaka.
Reklama
Para zdecydowała się złapać bezpańskiego kota, którego szyja była ciasno związana taśmą.
Zadanie nie było proste, ponieważ zwierzę bardzo bało się ludzi. Na szczęście po wielu nieudanych próbach, misja w końcu zakończyła się sukcesem.
Szyja kota była bardzo ciasno owinięta taśmą. Skóra znajdująca się pod nią gniła i bardzo brzydko pachniała. Kimberly i Chris stwierdzili, że zwierzak chodził tak przez kilka miesięcy.
Para zabrała kota do schroniska dla zwierząt Rancho Cucamonga, w którym otrzyma potrzebną pomoc.
Ratownicy przyznali, że ból zwierzaka musiał być niewyobrażalny. Szyja futrzaka była poważnie zainfekowana.
Co więcej, ranny kot był wychudzony i odwodniony, ponieważ nie mógł dobrze pić ani jeść. Taśma zbyt mocno przylegała do jego szyi.
Na szczęście dzięki odpowiedniej opiece weterynaryjnej, kot z dnia na dzień czuł się coraz lepiej. Udało się wyleczyć ranę na szyi oraz nad uszami.
Ratownicy nadali zwierzakowi imię Valentine.
Zwierzak w końcu zaczął odzyskiwać swoje siły.
Valentine początkowo był bardzo strachliwy, ale powoli zaczął bardziej ufać ludziom. Został umieszczony w rodzinie zastępczej.
Zwierzak bardzo szybko przystosował się do nowego otoczenia.
18 maja Valentine udało się odnaleźć kochający dom. Teraz nie może być już szczęśliwszy!
Dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w pomoc temu kociakowi.
Reklama