×

Zatrzymała się, aby podnieść zabawkę. Gdy podeszła bliżej, zamurowało ją

Kobieta o imieniu Genia szła szybkim krokiem, aby odebrać syna z treningu. W pewnym momencie zauważyła pozostawioną na boisku piłkę do koszykówki. Ale przy piłce było też coś nieoczekiwanego, co wzbudziło jej zainteresowanie. Było to koloru białego, a Genia na początku myślała, że to jakaś zabawka pozostawiona przez dziecko. Okazało się jednak, że to zupełnie coś innego!

Reklama

„Pies-zabawka” leżał samotnie obok piłki

Nie wiedziała dlaczego coś kazało jej podejść bliżej. Dobrze, że posłuchała swojej intuicji, ponieważ, kiedy zbliżyła się do pozostawionej piłki, zobaczyła coś, co wyglądało jak wypchane, białe zwierzę. Prawda była jednak bardziej szokująca, bo zabawką był tak naprawdę szczeniak. Kobieta nie mogła w to uwierzyć. Na początku nie wiedziała, co zrobić. Była w ogromnym szoku, że ktoś mógł ot tak porzucić taką uroczą istotę. Zrozumiała jednak, że niestety na świecie żyją i dobrzy i źli ludzie, którzy nie zawahają się przed zrobieniem czegoś takiego.

Ten szczeniak naprawdę wyglądał jak wypchane zwierzę siedzące na drodze. Jest taki mały, był taki przerażony i zmarznięty. Podniosłam go i nie zawahałam się zabrać go do domu! – napisała Genia na Instagramie.

pies zabawka

Po powrocie do domu Genia opublikował zdjęcia szczeniaka na Facebooku, mając nadzieję na znalezienie rodziny psa. Niestety, jeden z komentatorów wyjaśnił, że widzieli, jak ktoś zatrzymał się w parku, zostawił psa i odjechał. Najwyraźniej mały szczeniak został porzucony. To było okropne!

Reklama

Psiak otrzymał drugą szansę

Na szczęście „pies-zabawka” dostał drugą szansę, Genia wiedziała, że nie może zostawić malucha. Nie chciała być jak jego poprzednia rodzina, dlatego postanowiła, że go przygarnie i da mu ciepły i kochający dom. Dała szczeniakowi dużo jedzenia i wody. Zauważyła, że ​​cierpi ma pchły, więc ogoliła go i podała mu leki zgodnie z zaleceniem weterynarza. Piesek powoli dochodził do siebie i odzyskiwał siły, jego futro też powoli zaczęło wyglądać lepiej.

pies zabawka

Genia jeszcze nie wie, na jak długo będzie mogła zatrzymać psiaka. Chociaż chciałaby go adoptować na zawsze, to zdaje sobie sprawę, że może nie mieć takiej możliwości, biorąc pod uwagę, że jej rodzina ma już trzy inne psy. Niezależnie od tego, Genia jest wdzięczna, że ​​tego dnia zobaczyła szczeniaka i że pomogła mu stanąć na nogi. On zapewne też. Maluch znalazł się w dobrych rękach!

Reklama
Reklama
Źródła: www.thedodo.com
Fotografie: The Dodo

Może Cię zainteresować