Suczka z ogromnym guzem w brzuchu konała pod tapczanem. Ofiara alkoholika
Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt interweniował w mieszkaniu alkoholika, który tak zaniedbał swoją suczkę, że nie była ona w stanie się poruszać. Trzymana była w bardzo złych warunkach – mieszkanie było brudne i pełne pustych butelek po alkoholu.
Ofiara alkoholika
Suczka o imieniu Żaba była tak zaniedbana, że nie była w stanie się poruszać. W jej jamie brzusznej znajdował się ogromny guz powodujący ból i cierpienie. Suczka konała pod tapczanem.
Szokujące warunki
Żaba mieszkała ze swoim właścicielem alkoholikiem w szokujących warunkach. Mieszkanie było brudne, zapuszczone i pełne pustych butelek po alkoholu. W mieszkaniu bardzo śmierdziało.
Zły stan zdrowia
Suczka od lat nie wychodziła z mieszkania znajdującego się na 4. piętrze nie tylko ze względu wzdęty brzuch, ale również z uwagi na skrajnie przerośnięte pazury, które doprowadziły do skrzywienia malutkich łapek. – czytamy na Facebooku Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt.
Długa droga
Teraz przed Żabą długa droga. Została już odebrana swojemu właścicielowi. Gdy weterynarze opanują jej niewydolność nerek, będzie musiała zostać poddana operacji, która zadecyduje o jej dalszym życiu. To wszystko wymaga jednak sporych nakładów finansowych, dlatego Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt zorganizował zbiórkę na pokrycie kosztów leczenia suczki.
Jeśli chcesz pomóc Żabie, możesz wpłacić dowolną kwotę na:
BLIK przelew na telefon – 534-776-981