Kiedy go znaleźli, ważył zaledwie 9 kg! To mniej niż połowa średniej wagi psów tej rasy!
Te szokujące zdjęcia pokazują wygłodzonego psa, który ważył zaledwie 9 kilogramów, kiedy został znaleziony przez RSCPA – co czyni go najlżejszym psem, jaki kiedykolwiek został uratowany!
Umierający z głodu lurcher, ważył mniej niż połowa średniej wagi psów jego wielkości i rasy. Jego właścicielka, Marie Staniforth z Holmrook, została skazana na 18 tygodni aresztu za spowodowanie niepotrzebnego cierpienia zwierzaka.
Właścicielka, mówiąc o stanie czworonoga, twierdziła, że był to bezpański pies, którego przygarnęła. Sędziowie jej nie wierzyli i orzekli, że zły stan Neda (wcześniej wabił się Charlie) wynika z zaniedbań kobiety.
Inspektor RSPCA, Martyn Fletcher, powiedziała: „Mieliśmy ogromny odzew jeśli chodzi o Neda, a co najważniejsze, liczba świadków i wykazanych połączeń z właścicielką była tak duża, że jednoznacznie wskazywała na winę kobiety.”
„Nigdy nie byłam świadkiem takiego zaangażowania ze strony społeczeństwa, dlatego w imieniu swoim i Neda bardzo serdecznie dziękuję. Jako RSPCA bierzemy na siebie odpowiedzialność za opiekę nad psem do momentu znalezienia nowego właściciela.”
Gdy Ned wracał do zdrowia, miłośnicy zwierząt przysyłali mu żywność i zabawki – obecnie waży ponad dwukrotnie tyle, ile w chwili znalezienia. Co więcej, znalazł nowy dom w Midlands.
Inspektor Fletcher dodaje: „To dla niego nowy początek. Teraz jest częścią rodziny z trzema psami, które przyjęły go bardzo dobrze. Jego nowi właściciele mają 24 hektary ziemi, dlatego teraz ma niezłą zabawę mogąc eksplorować cały ten teren. Dla niego jest to wymarzony dom.
Myślę, że powinien nazywać się Szczęściarz!”