Zabawny pies zasnął w wykopanej dziurze – filmik z jego udziałem stał się prawdziwym hitem
Gdy pies o imieniu Wilbur trafił do swojego domu zastępczego, bał się praktycznie wszystkiego. Czworonóg miał zaledwie 9 miesięcy, ale zdążył już doświadczyć wiele zła w swoim życiu. Na szczęście został uratowany przez One More Dog Rescue, a jego rodzina zastępcza robiła wszystko, aby nauczyć go miłości oraz ciepła. Już po kilku miesiącach opieki Wilbur stał się zupełnie innym psem – rodzina postanowiła oficjalnie adoptować go na zawsze.
Oto Wilbur
„Gdy do nas trafił, bał się praktycznie wszystkiego. Był bardzo zamknięty w sobie i zestresowany. My nie zamierzaliśmy się jednak poddawać. Dzięki naszej opiece zamienił się w wesołego, przyjaznego i pewnego siebie zwierzaka. Tak bardzo się do niego przywiązaliśmy, że postanowiliśmy adoptować go na zawsze” – przyznała Kirstin LaRoche, mama Wilbura.
Zamiłowanie do kopania dziur
Na początku Wilbur nie chciał bawić się na podwórku, ponieważ cały otaczający świat go przerażał. Bał się każdego podmuchu wiatru, każdego szmeru oraz dźwięku. Gdy jednak zdał sobie sprawę, że jest bezpieczny, pokochał zabawy na dworze, a także KOPANIE DZIUR.
„Początkowo nie byłam zadowolona z nowego zamiłowania Wilbura, ale wkrótce zrozumiałam, dlaczego on kopie te dziury. On nie robił tego bez powodu. Mój pies kopał je, a następnie ucinał sobie w nich drzemki. Pewnego razu udało mi się go nagrać” – opowiada Kirstin LaRoche.
https://www.facebook.com/larochephotos/videos/2609350092438247/
„Wilbur naprawdę spał w tej dziurze. To był zabawny widok – całe szczęście, że udało mi się wszystko uwiecznić. Nie jestem pewna, jak długo spał w takiej pozycji, ale gdy parę razy stuknęłam w szybę, obudził się” – śmieje się Kirstin LaRoche.
Wilbur stał się hitem Internetu
Kristin wrzuciła zabawny filmik z udziałem psa na Facebooka, a wideo szybko stało się prawdziwym hitem. Od czasu publikacji obejrzało je prawie 6 mln użytkowników. Ludzie z całego świata byli zachwyceni Wilburem!
„Kiedyś nikt nie zwracał na niego uwagi, a teraz Wilbur stał się prawdziwą gwiazdą. Obejrzało go już tyle osób, a wszyscy są nim zachwyceni. To cudowny pies i jestem niezwykle szczęśliwa, że jest częścią mojej rodziny. Kocham go z całego serca i zrobię wszystko, aby był szczęśliwy” – dodała Kirstin LaRoche.
Nie wiadomo dokładnie, przez co przeszedł Wilbur w pierwszych dziewięciu miesiącach swojego życia, ale jedno jest pewne – teraz prowadzi cudowne życie, o którym kiedyś mógł jedynie pomarzyć. Psiak w końcu czuje się bezpiecznie, a na dodatek żyje wokół ludzi, którzy zrobią dla niego wszystko. Czy mogło być jeszcze lepiej?