Psy i koty rozchwytywane. Wszystko z powodu pandemii koronawirusa
Kwarantanna niesie ze sobą wiele trudności. Jedną z nich jest samotność. Dlatego wielu ludzi w tym trudnym czasie decyduje się na przygarnięcie zwierzaka. W nowojorskich schroniskach już zaczyna brakować czworonogów do adopcji lub opieki tymczasowej.
Idealny towarzysz podczas kwarantanny
Podczas kwarantanny ludzie czują się osamotnieni. Nie wolno im wychodzić na zewnątrz, chyba że w naprawdę pilnej potrzebie. To wiąże się również z brakiem kontaktów towarzyskich. Nowojorczycy znaleźli więc sposób na poradzenie sobie ze samotnością.
Jak poinformował portal Bloomberg, wielu nowojorczyków uznało, że świetnymi kompanami podczas domowej kwarantanny będą psy oraz koty.
W Stanach Zjednoczonych z powodu epidemii Covid-19 brakuje nie tylko papieru toaletowego, środków dezynfekujących czy butelkowanej wody. Po masowym napływie wniosków o adopcję, w nowojorskich schroniskach nie ma już prawie psów i kotów.
Podobny wzrost zapotrzebowania na czworonogiego przyjaciela odnotowują też schroniska w innych miastach w Stanach Zjednoczonych.
Apelujemy o rozwagę!
Mamy tylko nadzieję, że adoptowane psy i koty już na zawsze pozostaną w tych domach, a nie tylko na okres kwarantanny. Ludzie powinni pamiętać, że zwierzaki to nie zabawki. Nie wolno się ich pozbyć, gdy już nie będą potrzebne, albo się znudzą. Pamiętaj, że one też mają uczucia!