Smutne oczy tej kotki rozdzierają serce. Schorowany futrzak trafił do schroniska w wieku 9 lat
9-letnia kotka o imieniu Vienna trafiła do schroniska, ponieważ jej właścicielka była już stara i nie była już w stanie dłużej opiekować się nią oraz innymi kotami. To była trudna chwila dla starszej pani, ponieważ bardzo kochała swoje futrzaki. Dla dobra zwierzaków wiedziała jednak, że musi je oddać. Kiedy Vienna trafiła do placówki, rozdarła serca wszystkich wolontariuszy. Wszystko przez swoje niezwykle smutne oczy, które pokazywały, jak bardzo kotka pragnęła miłości.
Oczy Vienny wyrażały więcej niż tysiąc słów
Było widać w nich ogromny smutek oraz pragnienie znalezienia ciepłego domu. Kotka znów chciała być kochana, tak jak kiedyś.
Stan zdrowia kotki nie był najlepszy
Vienna była zapchlona, przez co dostała anemii. Miała problemy z oddychaniem i nie chciała jeść ani pić. Pracownicy schroniska jak najszybciej rozpoczęli leczenie futrzaka.
„Ze względu na problemy medyczne chcieliśmy znaleźć dla niej wyjątkową osobę, która weźmie ją do swojego domu i otworzy serce starszemu kotu o specjalnych potrzebach. Dłuższy pobyt schronisku źle by na nią wpłynął.” – przyznali wolontariusze.
Vienna pragnęła miłości bardziej niż ktokolwiek inny
„Za każdym razem, gdy ktoś przechodził obok jej boksu, głęboko się w niego wpatrywała. Głośno miauczała i robiła wszystko, by zwrócić na siebie uwagę. Jej największym marzeniem było znalezienie kochającego domu.”
Najlepszy przyjaciel kotki, Elvis, był przy niej cały czas, aby poprawić humor Viennie
Mimo wszystko, przez co przeszła, Vienna wciąż jest bardzo kochającą kotką
„Ona uwielbia towarzystwo człowieka. Vienna zasługuje na kogoś, kto będzie ciągle ją przytulał oraz obdarzał ciepłem i miłością. Ta osoba będzie musiała także zadbać o jej zdrowie.” – opowiadają pracownicy schroniska.
Schronisko podzieliło się historią Vienny w mediach społecznościowych, mając nadzieję, że pomoże to w szybszej adopcji kotki
Pewnego dnia marzenie kotki w końcu się spełniło
To miał być kolejny zwykły dzień w schronisku. Vienna siedziała w swoim boksie, aż nagle w placówce pojawił się pewien człowiek. Był zdecydowany na adopcję dwóch kocich przyjaciół – Vienny oraz Elvisa.
„Zostali adoptowani razem. Chyba nie mogło być już lepiej! Super, że nie musieliśmy ich rozdzielać.” – powiedziała Kyle Gorinson, wolontariuszka w schronisku.
Nowy właściciel szybko zakochał się w kotach
„Vienna i Elvis są pełne miłości. Są bardzo przyjazne i uwielbiają towarzystwo. Zadbam o nie najlepiej, jak potrafię. Vienna musi być poddana operacji usunięcia guzka przy swoim oku. Umówiłem już ją na wizytę u weterynarza. Zrobię wszystko, żeby te futrzaki były zdrowe i szczęśliwe.” – przyznał nowy właściciel kotów.
Obydwum futrzakom życzymy powodzenia w dalszym życiu!